drożdże świeże jak w przepisie Zuzquy, rozpuszczam w niecałej szklance mleka i wlewam do automatu.
lux przepis. Ponieważ jestem trochę leniwy wszystkie składniki wrzuciłem do automatu do pieczenia chleba i za 2,5 godz. mogłem delektować się pysznym, gorącym ciastem...... mniam, mniam...... Zero roboty a cóż za uczta dla podniebienia. zaeksperymentowałem /cóż za trudne słowo/ i do ciasta dodałem otartą skórkę z pomarańczy i cytryny. Zuzqua jesteś wspaniała !!!!!