Śniadanie idealne, wyglądają pysznie!
Fajny pomysł z tym kamieniem - ciekawe, ile osób tego sposobu używa :)
No, wersja bazowa jest bardzo light - przepis opracowany został specjalnie dla osób z problemami z kamieniami, więc nie ma tam żółtek ani tłuszczu :) Bo ileż można wytrzymać na duszonych warzywach, kaszach i zupełnie bez deserów i naleśników, prawda? :)
Ciekawy smak. Nam podeszła ta zupka.
Ponieważ wczoraj była paskudna pogoda i nikomu nie chciało się wyjść po słodyczka ,padło na mnie i upiekłam zebre . Ciasto puszyste, bardzo szybkie w wykonaniu . Piekłam w takiej temperaturze jak w przepisie ,oczywiście miałam na względzie Wasze uwagi co do zakalca .A tu proszę ciasto puszyste,bardzo szybkie w wykonaniu. Upiekłam w prostokątnej dużej blaszce i pięknie ciasto wyrosło . Jedynie muszę popracować nad techniką pasków bo mnie takie nie wyszły jak Wkn .
Podzielę się z Wami moim sposobem na to, aby woda podawana ptaszkom w zimie, nie zamarzała tak szybko :) Do miseczki z wodą wkładam nagrzany kamień (np. całą noc trzymany na kaloryferze) :) dzięki niemu ptaszki nie tylko mają niezamarzniętą wodę, ale również mogą stanąć na nim i napić się wody, nie wchodząc do miski, nie zamaczając nóżek, oraz nie wywracając naczynia :) Mam w zapasie zawsze jakiś ciepły kamień na grzejniku i w razie potrzeby, wymieniam wodę na świeżą i podmieniam kamień na ciepły :)
pozdrawiam wszystkich pamiętających o zwierzętach zimą :)
Jako że z moją córcią jesteśmy plackożerczyniami:) - robię jutro... na bank!:) Spróbujemy wersję light a w weekend tą drugą. Muszę tylko banana dokupić...
as, może te dziury to kwestia nie rozmieszanego proszku? Rzeczywiście dziwna sprawa, nietypowa jak na zebrę :)
Upiekłam to ciasto i mi nie wyszło. Ciasto było dość suche. Po upieczeniu mało słodkie chociaż surowe było mocno słodkie. Dużo dziur w środku
Super! Czekam na zdjęcia :)
Pyszne to ciacho, ale i podstępne... tak leciutkie, że człowiek nie zdaje sobie sprawy ze zjadanych kalorii... Dziadkowie zachwyceni, ja też, a nawet dzieciaki, które zaskoczyły wyjadaniem kawałków cytrynowej dekoracji:) Aha, aparat gdzieś się posiał niestety, zdjęcia zrobiłam aparatem mamy, ale muszę wpierw wyciągnąć go od niej, żeby co nieco wstawić.. Ale to też żadna strata, i tak twoje fotki są naj:)
Polecam ciacho:):):)
Do gulaszu pasują równie dobrze jak do odrobiny cukru ze śmietaną :) Bardzo się cieszę, że przepis przypadł do gustu :)
_iwona_, bardzo proszę i polecam się na przyszłość. Bardzo się cieszę, że przepis się przydał i że smakowało :)