Ja kruche ciasto robie tak: miekka margaryne (200g) ucieram z cukrem (pol szklanki) nastepnie dodaje 5 zoltek i mieszam ponownie. Na koniec wsypuje przesiana make, proszek do pieczenia i lyzeczke cukru waniliowego. Z tego zagniatam ciasto. Mozna wlozyc na jakies 30 minut do lodowki przed pieczeniem. Piec w temperaturze 180°C przez 30 minut.
Przepis wydaje mi sie niedokladny, czesciowo bez gramatury, temperatury pieczenia. Nie polecam poczatkujacym badz mieszkajacym ze granica. Tym ostatnim czesto palma, kasia itp nic nie mowia. Ja znam palme czy kasie z imienia ale nie mam pojecia ile maja gramm. Dla mnie osobiscie ilosc zoltek jest nietypowa co zreszta nie musi swiadczyc o bledzie. Poza tym ciasto z taka iloscia proszku (uwazam ze za wiele) tym bardziej, ze nie wiadomo czy lyzeczki plaskie czy pelne, byloby raczej ciastem polkruchym. Szkoda, ze tak jest bo wlasnie te male i wieksze niescislosci odstraszaja przed wyprobowaniem. Zachecam do uscislnia przepisu wtedy predzej zostanie on wykorzystany. Pozdrawiam serdecznie!
może by tak autro dopisał rozmiar blaszki i np czas pieczenia? dla mnie jest to przepis może i dobry ale wpisany na odczepnego
no lolowe
Zrobione, zjedzone, dodane do ulubionych bo na stale u nas zagosci. Bardzo smaczne i latwe w przygotowaniu. Dziekuje ;-)
...a w jakiej temperaturze piec????chce sprobowac upiec !!!!
ASSIM ----Kasia to taka margaryna nie wiedziałeś jest najlepsza do wypieków