Comments received by the user Mloda

Mloda (2009-06-26 14:08)

bettsi, na stronie 2 w komentarzach masz link na jogurt kawowy, możesz go wykorzystać do przyrządzenia masy

emwu87- sama już się zakręciłam;) postaram się jeszcz raz jakoś Ci wyjaśnić:
W masie I - 2 łyżki żelatyny wsypujesz do rondelka, zalewasz małą ilością zimnej wody, czekasz aż napęcznieje. Następnie podgrzewasz aż się rozpuści. Studzisz, do chłodnej dodajesz 1 łyżkę wcześniej przygotowanej masy (zmiksowane banany z jogurtem kawowym i kremówką). Energicznie mieszasz , po czym przelewasz  to z rondelka do całości masy bananowo-kawowej. Miksujesz.
W masie II - 1 łyżkę żelatyny przygotowujesz tak jak w masie I, dodajesz 1 łyżkę wczesniej przygotowanej snieżki czekoladowej, energicznie mieszasz, po czym przelewasz z rondelka do reszty masy czekoladowej. miksujesz

ten "zakręcony":) sposób dodawania najpierw 1 łyżki masy do żelatyny, daje większe prawdopodobieństwo, że w masie nie powstaną grudki. 
Zawsze możesz zrobić też tak, że żelatynę narmalnie przygotować, i wlać bezpośrednio zimną do masy, pamietając przy tym, żeby nie przerywać miksowania! Mam nadzieję, że jakoś Ci się to wszystko rozjaśniło:) w razie pytań pisz śmiało, służę pomocą.
pozdrawiam serdecznie!

bettsi (2009-06-26 10:41)

Czym mogę zastąpić jogurt kawowy bo nigdzie nie mogę go dostać? Czy można wymieszać jogutr naturalny z kawą rozpuszczalną

emwu87 (2009-06-26 10:15)

dziewczyny a ja mam takie  pytanie bo w skladnikach zarówno do pierwszej jak i drugiej masy napisane jest że potrzebne będą kolejno 2 i 1 łyżka żelatyny. A potem w przepisie jest napisane zeby przygotowac zelatyne ... do zimnej żelatyny dodac jedna lyzke masy.... to ja juz nie wiem czy do tych dwóch lyzek zelatyny czy do calej??? tak samo w masie drugiej. Mozecie mi odpowiedziec?

Mloda (2009-06-25 04:34)

Wydaje mi się, że zamiana ananasów na brzoskwinie w tym przypadku nie jest zbyt dobrym pomysłem:( Tak jak nazwa przepisu wskazuje "biszkoptowa pinacolada", pineaplle- znaczy ananas, sama pinacolada to likier kokosowo-ananasowy, jakoś nie bardzo pasują mi do tego wszystkiego brzoskwinki;)
Ale zawsze możesz zaryzykować, raczej nie zepsuje to smaku ciasta, ale napewno go całkiem zmieni. Pozdrowionka!

jola995 (2009-06-24 13:32)

Wygląda bardzo apetycznie,czy ananasy można zastąpić brzoskwiniami bo nie przepadam za ananasami?

karasia (2009-06-20 14:52)

Bardzo szybkie w wykonaniu i smaczne placuszki. Z keczupem faktycznie rewelacja i jeszcze nie raz do nich wrócę.

Mloda (2009-06-13 19:33)

Dziękuje za skorzystanie z przepisu - cieszę się, że smakowało;)
pozdrawiam cieplutko

zegotka (2009-06-13 09:58)

Zrobiłam wczoraj na obiad-smakowało.Pozdrawiam.

anusia_m (2009-06-10 14:55)

Bardzo fajny przepis, jedzonko pyszniutkie. Nie miałam akurat pod ręką koncentratu pomidorowego, więc dałam pół puszki pomidorów. Polecam!!!

marteczka1183 (2009-06-08 13:48)

super przepis mam zamiar urządzić synkowi grilla na urodzinkach i na pewno wypróbuję:) dziękuję za przepisik

netusiak (2009-06-05 13:55)

Zrobiłam i przyznaję że pyszne!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko zamiast masy truskawkowej wyłożyłam truskawki i zalałam galaretką:) Super:)

chmurka (2009-06-03 15:11)

Zrobiłam ten torcik,ale masa truskawkowa nie stezała tak jak Twoja.W smaku bardzo dobra.Ogolnie OK.

maniorka (2009-06-02 19:34)

pyszne kotleciki poprostu palce lizac

Mloda (2009-05-30 05:27)

Tak mi przykro Psychomona;(( Nie wiem co poszło nie tak... Jedyne co mi się nasuwa to nieświeża żelatyna.., Jeśli dałaś proporcje takie jak w przepisie (a tak napisałaś), to ciasto powinno wyjść pierwsza klasa. Nie wiem, naprawde nic innego mi nie przychodzi na myśl, z mojej strony mogę zagwarantować, że proporcje w przepisie są ok, nie raz robiłam to ciasto.Patrząc po innych komentarzach, też nie było wcześniej żadnych zastrzeżeń.
Pozdrawiam i życzę powodzenia kolejnym razem.

Psychomona (2009-05-29 18:09)

 wszystko zrobilam jak w przepisie i ciasto sie rozplywa,nie moge nawet otworzyc blachy,bo wyplywa z kazdej strony-tragedia a takie pyszne jest w smaku i tak ladnie wyglada z gory jak blacha jest zamknieta chyba sie rozplacze...a mialo byc na jutro na urodziny...no i co ja mam teraz z tym zrobic?! buuuu nie pozostaje mi chyba nic innego jak zjesc samemu lyzeczka z zamknietej blachy :(

Robi sie szybko i latwo-w smaku przepyszne,bede musiala jeszcze raz kiedys wyprobowac...pozdrawiam.