Jeszcze raz polecam przepis i nie tylko na kurczaka !!! Obecnie specjalizuję się już w indykach , schabach , szynkach i polędwiczkach wieprzowych :)
Zrobiłam wędlinkę dokładnie z tego przepisu i wyszła rewelacyjna. Ale my lubimy naturalne potrawy. Na pewno nie posmakuje temu kto delektuje się różowymi wędlinkami ze sklepu. Zrobienie nie jest skomplikowane więc to duży plus.
Przykro mi, ze nie doczekałam się odpowiedzi, więc zaczęłam szukać czegoś podobnego i okazało się, że identyczny przepis znalazłam na stronie http://www.mniammniam.com/Delikatna_domowa_wedlina_z_piersi_kurczaka_powoli_gotowana-9530p.html. Ponieważ wędlinka z dwóch kawałków piersi rozpadała mi się, następnym razem zrobiłam z piersi indyczej w jednym kawałku. Moczyłam w solance z przyprawami przeszło 24 godziny. A efekt był taki:
Nie bardzo ten przepis rozumiem. Dlaczego 2 piersi? Czy połączyć je razem, czy gotować każdą osobno? Ja gotowałam zwinięte razem, ale po godzinie mięsko rozdzieliło się wewnątrz foli, mimo,iż było obwiązane. Proszę o wyjaśnienie.