bardzo dobre ciasto,polecam, ja jeszcze je polukrowałam
ja piekę w blaszce 25x30. Już dodałam wymiary do przepisu
Fajnie wygląda ten placuszek ,chyba dzisiaj upiekę tylko proszę podać rozmiar blaszki.Pozdrawiam.
przepraszam, ale ktoś mi cyferki poprzesatawiał, dziękuję agafi9 :))))
ja zawsze wałkowałam to ciasto, ale podsunęłaś fajny pomysł. Przy najbliższej okazji napewno spróbuję Twego sposobu agafi6.
Aha, i odkryłam właśnie, ze nazwa może być związana z kształtem jabłek po przekrojeniu - mnie kojarzyła się zawsze z postrzępionym wierzchem... no ale każdy ma swoje skojarzenia... i swoją teściową
Znam to ciasto od wielu lat i robię często z różnymi modyfikacjami (płatki migdałowe, banany, brzoskwinie - różne owoce - byle nie za "mokre"). Jest świetne!!! Bardzo szybko się robi i ZAWSZE WYCHODZI.
W mojej wersji różnica jest tylko taka, że ciasto dzielę na dwie róne części i nie rozwałkowuję, ale wyklejam szybko i mało starannie blaszkę małymi plackami i to samo robię na wierzchu - dzięki temu góra jest jeszcze bardzie "pofalowana"
Wszystkim polecam!
ciasto jest bardzo szybkie i łatwe do zrobienia :) Przepis znalazłam w swoich starych zeszytach i postanowiłam się nim podzielić. Życzę udanego wypieku i smacznego. Pozdrawiam
Te ciasta mają coraz lepsze nazwy
Ciasto wygląda super!! Lubię takie wynalazki, za niedługo go wypróbuję - ląduje w ulubionych:)
ma być szklanka śmietany dopiero do ubicia, ja czasami daję szklankę zwykłej 12% lub 18% i też ciasto wychodzi super i nie zmienia smaku. Przepraszam za tak późną odpowiedź. Pozdrawiam
"Usmiech Tesciowej" niczym identyczny z usmiechem mojej tesciowej:):):)
Mam pytanie, czy szklanka ma być smietany już ubitej, czu płynnej do ubicia?
Mam pytanie, czy szklanka ma być śmietany już ubitej, czy płynnej do ubicia?