Podgardla nie daje bo nie lubię, reszta jak najbardziej OK ale czy nie za dużo wina? Ja nie daje wcale. Widać, że spory gar gotujesz:) pozdrawiam
i to jest bigos. też gotuję podobny. na winie znaczy się co się nawinie to do bigosu. polecam dodać do gotowania kapusty domowego smalcu (jak na taką ilość to ze 4 duże łyżki spokojnie) a jeśli chodzi o wino to jak kapusta kwaśna można dodać półsłodkie, bo jak mawia mój znajomy (szef kuchni jednej z restauracji na krakowskim kazimierzu) bigos wszystko przyjmie.
Pozdrawiam miłośników bigosu
Dobry bigos znać po podgardlu i ogonówce ;) Też gotuję taki, tylko jeszcze dodaje mocno wędzone kości, żeby nabrał charakteru... Dziękuję za niedzielnego 'smaka' :)