mój na szczęście jest sprawny i piecze wszystko jak trzeba, ale u moich rodziców dzieje się podobnie jak w Twoim. Piekarnik elektryczny co prawdaż ale chyba coś się w nim zepsuło. Nic tam nie wychodzi niezależnie czy włączam termoobieg czy obie grzałki lub grzałkę jedną.
Przypala z tyłu potwornie i nie ma innej możliwości ponieważ gdybym chciała wyczaić ten moment i wyjąc przed przypaleniem to okazuje się że przód jeszcze surowy.
No i te zakalce. Nie wiem co jest z tamtym piekarnikiem, w moim idealnie wychodzi a robię identycznie u nich i zakalec.
Jedyne co tam wychodzi to drożdżowe i jakimś cudem sernik. Poddałam się, wolę upiec u siebie i do rodziców zawieść bo szkoda mojego spokoju na ten piekarnik. Może to już ze starości, może coś się popsuło ale rodzicom nie zależy bo oni nie pieką w nim ciast.
Ja się trochę pogubiłam, może ze zmęczenia ciężko rozumiem he he Pozdrawiam gorąco!
hehe Nikola fajnie i lekko czyta się Twoje "opowiadania". Czekam na kolejne. :)
Gdzieś już te dialogi słyszłam .. -:) i życzę Wam takich dialogów za 30 lat !!
Kruche ciasto nawet w takim dobrze wychodzi.Przez naście lat byłam niejako skazana na taki piekarnik. Raz było lepiej, raz gorzej trudno wyczuć. Jeszcze też ważne cisnienie gazu w budynku. W każdym razie dużo ciast mi po prostu nie wyszło. Najczęściej piekłam albo kruche ciastka, albo kruchy placek z owocami. Teraz mam elektryczny piekarnik i widzę różnicę
Aniula27 ! Zabraniam stanowczo prostestuję ... nie zamieszczaj fotek gdzie kremik wycieka tak apetycznie z ciacha .. już trzykrotnie palec odruchowo lecił ku ekranikowi .. Tak nie można , to niehumanitanie .. ::))
takiej bezie jak na zdjęciu powiedziałabym zdecydowane TAK :D
Świetne, jak się to czyta to czuć że jesteś wartościową osobą :)
A ja w bezach jestem bezgranicznie zakochana, to najwieksza rozkosz dla mojego podniebienia, każda moja dieta przegra z tym tortem i ciesze sie że dużo wokół mnie bezoholików bo o ile fajniej rozkoszować sie tym smakiem z przyjaciółmi
Bardzo trafne porównania do życiowych sytuacji, świetnie napisane, czekam na wiecej:)
Bardzo trafne porównania do
Bardzo przyjemnie sie czytało :)
Bardzo fajnie napisane :)
Mnie chodziło o życie naszych znajomych i naszej rodziny, które obserwujemy jakby to był serial, mam nadzieję, że wątków kryminalnych nigdy w nim nie będzie...
Od czasu do czasu lubię też oglądać seriale, tylko ja te kryminalne.
Przyjemnie się czyta:-) Pozdrawiam!