Beziki męża aniołka

Białka ubijamy na sztywno mikserem. W trakcie rozpuszczamy cukier z odrobiną wody (dosłownie 1/4 szklanki). Po mału dodajemy rozpuszczony syrop do ubitych białek. Miksujemy tak jeszcze ok 5 minut (na sztywno). Wykładamy łyżką lub rękawem do zdobienia na ułożonym na bleszce papierze do pieczenia. Każde rozmiary i kształty :). Wkładamy do rozgrzanego piekarnika do (130 stopni z termoobiegiem) na 30 minut (czasem do 1 godziny-w zaleznosci od ilosci cukru, zmiksowania i uchylenia piekarnika). Drzwiczki zostawiamy uchylone. Ostatnie 5 minut pieczemy w zamkniętym piekarniku. Coś wspaniałego. Upiekł mi je mąż wiedząc że je uwielbiam a nigdy mi nie wychodziły. Aż mnie zawstydził. Pycha