Buraczki mojej mamy

Umyte i wyszorowane buraki gotujemy do względnej miękkości (ok. dwóch godzin), wyjmujemy z wody i studzimy. Gdy dadzą się utrzymać w ręku, obieramy (ciepłe łatwiej dają się pozbawić skórki) i pozwalamy im wystygnąć zupełnie. Chłodne buraki przepuszczamy przez najzwyklejszą maszynkę do mięsa (taką z nożami i sitkiem).
Na patelni roztapiamy smalec i wykładamy nań zmielone buraki. Posypujemy je mąką, mieszamy i kilka minut przesmażamy.
Przesmażone buraki przekładamy do garnka o podwójnym dnie (nie zapomnijmy nalać wody między owe dna), przyprawiamy cukrem i solą do smaku i gotujemy na kąpieli wodnej nieco ponad pół godziny.
Wyjmujemy z garnka i jemy. Najlepiej smakują jako dodatek do kotletów mielonych. Tak podawała je moja Mama.