Piekłam ten chlebek już dwa razy w piątek i dzisiaj z rana, za pierwszym razem zrobiłam błąd bo włożyłam go do blaszki wysmarowanej olejem i przy wyjmowaniu mi popękał, asekuracyjnie dodałam drożdży podejrzewam ze to one dodały mojemu chlebkowi dziwny serowy posmak na dodatek drożdże bardzo mi nie pomogły bo chleb był i tak zbity, dodałam litr wody ale zapomniałam dorzucić niepełnej szklanki otrąb chlebek wyszedł troszkę za wilgotny wiec za drugim razem wszystkie błędy poprawiłam, i tak:
nie miałąm tyle ziaren słonecznika i siemienia lnianego wiec dorzuciłam sezamu i maku, dodałam 0,75 l wody i w smaku jest przepyszny nie jadłam jeszcze tak dobrego chleba, wilgotność jak dla mnie idealna, oczywiście nie dodałam juz drożdży tylko sam zakwas ale z maki pełnoziarnistej i podejrzewam ze to jest główną przyczyną tego ze chleb jest mało wyrośnięty taki zbity nie jak u promyczka71 na zdjęciu i to tylko jedyna wada mojego chlebka ale czy wam pozostałym tez taki wychodzi?? postaram się teraz wychowywać zakwas z mąki żytniej 720 i zobaczymy czy wyjdzie bardziej wyrośnięty. POlecam ten przepis bo bardzo szybko się ten chlebek robi a smak jest nieziemski.
Ja zawsze robię pierwszy zakwas żytni z tej samej mąki razowej z której potem piekę chleb. Część pierwszego zakwasu, która zostaje idzie na żurek a część do chleba więc nic się nie marnuje. Potem już nowego zakwasu się nie robi tylko odkłada się trochę ciasta chlebowego na nowy wypiek (to nasz nowy, dokarmiony zakwas).
Pieke ten chlebek systematycznie, juz chyba doszłam do wprawy, mam tylko problem by zapamiętać ze należy odłożyć troszkę ciasta chlebowego na następny raz :)jak dla mnie idealne proporcje to 2,5 szklanki pszennej i litr wody jak dawałam 0,75 l wody to mi chlebek nie rósł jak dałąm wiecej niż 1l to był za mokry i daje o 1 szklanke mniej ziaren ze wzgledu na pozostałych domowników którzy maja problem z gryzieniem. Bardzo fajny przepis. Dziekuje za udostępnienie.
Dziś piekłam ten chlebek i jak na nowicjuszkę jestem zachwycona.Chlebek wyszedł pyszny( wilgotny jak pełnoziarnisty) a skórka chrupiąca.Trochę mi się pomerdało z mąką, dałam szkl. razowej pszennej i szkl. pełnoziarnistej, poza tym wszystko jak w przepisie. Niestety wziełam za dużą blaszkę i chlebek wyszedł trochę za niski ale natępnym razem się poprawię. Oczywiście przepis ląduje w ulubionych i polecam . Naprawdę warto spróbować
Drugi udany chlebek w mojej "chlebowej karierze" :) Fajny taki typowy wilgotny chlebek ziarenkowy :)
Pyszny chlebek,nawet bez dodatków,tylko masełko ,sam w sobie jest syty.