Z żółtka, cukru, margaryny wyrobić ciasto dodać mąkę przerobić jeszcze i dodać kokos lub orzechy. Układać ciasteczka (można ręcznie formować lub przez maszynkę do ciastek jak w moim wypadku) na nienatłuszczoną blachę. Piec 10-15 min na 150st. termoobieg lub 180 góra - dół. Po upieczeniu należy zdjąć łopatka z blachy bo potem się nie "odkleją"
Uwaga:
gdy wyciągnięmy jedną blachę z pieca i chcemy kłaść na nią ciastka należy ją umyć by nie była tłusta bo wtedy ciasteczka nie będą odchodzić od maszynki, myśle że przy ręcznym formowaniu to nie będzie konieczne
Ciasteczka upiekłam z dodatkiem wiórków kokosowych.
Piekłam wykładając blachę papierem do pieczenia i nie miałam żadnych problemów ze zdjęciem ich. Wykrawałam przy użyciu foremek.
Bardzo dobre, kruche, w ustach rozsypują się.
A oto efekt mojej pracy:
Następnym razem upiekę z dodatkiem mielonych orzechów :)
Pozdrawiam autorkę, dziękuję za przepis, polecam innym do wypróbowania.
Wyszły Ci rewelacyjne ciasteczka ciesze się że skorzystałaś z przepisu. U nas one są obowiązkowe na święta Bożego Narodzenia, więc wkrótce pieczenie. Może wstawie lepsze zdjecia :)
Tak jak obiecałam, nadszedł kolejny raz pieczenia ciasteczek z tego przepisu - tym razem z orzechami. Są rewelacyjne ! I tak jak napisała autorka obowiązkowe w okresie świą Bożego Narodzenia. POLECAM .... mniam ....
Ponownie upiekłam ciasteczka. Tym razem zamiast żółtka dodałam łyżkę śmietany. Śmiało mogę powiedzieć, że to nie zaszkodziło. Ciasteczka wyszły kruchutkie. Nie bawiłam się przy ich wykonaniu foremkami ale formowałam małe kulki i łyżką maczaną w wodzie spłaszczałam je na blaszce. Bardzo to skróciło czas ich wykonania.
Cieszę się, że wracasz do przepisu :) Pozdrawiam serdecznie i Wesołych Świąt :)
Upiekłam z orzechami laskowymi. Przepis polecam, jak dla mnie idealnie dobrane proporcje. Ciasto łatwo zagniotłam , dobrze " się wałkowało" . Dziękuję za przepis.