chodzi o półlitrową butelkę - nie wpadłam na to żeby to wpisać :)
A ja mam pytanie o blachę: jaka blacha, jaki rozmiar.
Czy nie ma problemów przy przygotowywaniu kremu (... lub ciasta) - jestem amatorem, więc mogę coś zrobić nie tak.... czy krem niezawodnie uzyskuje sztywną konsystencję?
Dzięki za info i pozdrawiam.
A co to są te petiberki?
to są te małe maślane herbatniczki "Petit Buerre", które czyta się "peti ber". :) pakowane po 5 sztuk w woreczku.
(takie przynajmniej były kiedyś. uwielbiałam je )
Roni skorzystałam z Twojego przepisu na krem z adwokatem i użyłam go do mojego urodzinowego torcika, wyszedł przepyszny (dodałam do niego płatki migdałów). Dziękuje za inspiracje
Robię Twoje ciasto i tak się zastanawiam, czy krem nie będzie za słodki przy takiej ilości adwokatu, bo przecież sam adwokat jest bardzo słodki.
Zrobiłam Twoje ciasto ściśle wg przepisu (choć miałam pewne zastrzeżenia co do ilości cukru w kremie, ale z powodu braku odpowiedzi, zrobiłam wg przepisu) i muszę przyznać, że bardzo dobre, choć następnym razem, dodam do kremu trochę więcej żelatyny i trochę mniej adwokatu.
gancia (2005-11-24 19:50)
Napewno chodzi o półlitrową butelkę. Też robię takie ciasta, bo bardzo lubię, ale na takim spodzie jeszcze nie robiłam, muszę je wypróbować w pierwszej kolejności.:))