Mąkę, cukier, kakao, sodę, proszek do pieczenia, szczyptę soli i cukier waniliowy wsypujemy do miski i razem mieszamy. Dodajemy wodę, oraz ocet, dokładnie miksujemy. Na sam koniec dodajemy olej. Ciasto wylewamy na tortownicę (proporcja składników na blaszkę o średnicy 26 cm). Wkładamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy w 200 °C przez ok 35-40 min. Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy do wystygnięcia. Ciasto przekrawamy na 2 lub 3 płaty. Śmietanę 36% ubijamy z cukrem. Wykładamy na warstwy ciasta i składamy jeden na drugi.
Przygotowujemy polewę. Margarynę rozpuszczamy, dodajemy gorącą wodę, cukier i kakao. Dokładnie mieszamy i gotujemy ok 2 min.
Ciasto polewamy polewą czekoladową i posypujemy płatkami migdałowymi, wstawiamy do lodówki na ok 1 h.
A po cóż ten ocet dodawany do ciasta?
mam pytanie, czy tu naprawdę nie ma jajek?