Na wierzch:
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Dno tortownicy o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Czekoladę rozpuścić z masłem w mikrofali lub kąpieli wodnej, wymieszać, delikatnie ochłodzić. 2 całe jajka i 4 żółtka ubić z 75 g cukru na puszystą masę. Do masy dodawać powoli rozpuszczoną czekoladę, cały czas delikatnie ubijając, skórkę z pomarańczy i likier. W innej misce ubić na pianę 4 pozostałe białka z resztą cukru. Pianę dodawać po łyżce do masy czekoladowej i delikatnie mieszać (najlepiej robotem na małych obrotach). Wylać na dno tortownicy i piec około 45 minut do popękania i wyrośnięcia ciasta. Po upieczeniu ciasto stygnąc zapada się.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, wymieszać mikserem z serkiem mascarpone i cukrem pudrem, można dodać likier. Wyłożyć na ostudzone ciasto, ułożyć pokrojone truskawki i posypać tartą czekoladą. Przechowywać w lodówce.
wygląda naprawdę pysznie X3 muszę obowiązkowo wypróbować... :)