ciasto wygląda na biszkoptowe , więc myślę , że czekolady można do niego zetrzeć , ja też miałabym trudność z zozpuszczeniem czekolady - jutro próba , brzmi tak smakowicie , ślinka cieknie
Ciasto jest p r z e p y s z n e , tak dobre , że po jednym kawałku wszyscy sięgają po następny , ja zrobiłam z 4 jajek , czekoladę starłam - było jej ok. 1,5 szklanki , do tego 1 szklanka mąki - myślę , że mąki wystarczyłoby pół szklanki ( bo masa wyszła bardzo gęsta ) , tak zrobię nasępnym razem , bo do tego ciacha jeszcze wrócę .Piekłam tak , jak radziła lila 1989 -30 minut / 190 st.
Krówek pokrojonych dałam połowę na jabłka ( a pod kruszonkę ) , resztę rozpuściłam z łyżką wody i odrobiną masła , tą polewą polałam po upieczeniu MNIAM MNIAM
Polecam - szybkie i pyszne
Właśnie się piecze... Zapach jest obłędny. Niestety, nie miałam krówek, więc je po prostu pominęłam. Po degustacji napiszę, co z tego wszystkiego wyszło.
REWELACJA! Nie mogłam się powstrzymać i ukroiłam sobie kawałek jeszcze ciepłego placka. Piekłam 30 minut w temp. 190 stopni, ale w 180 stopniach też by się pięknie upiekł (trochę za bardzo wysuszyło mi kruszonkę). Dałam czekoladę mleczną i gorzką. Następnym razem dodam więcej jabłek - tym razem użyłam 4 sporych sztuk, następnym przynajmniej 5-6 - będzie bardziej wilgotne ciasto. Polecam przepis (z niewielkimi uwagami)
Wlasnie odbyla sie degustacja ciasta , wspolmalz ocenil na szostke. Piekac ciasto skozystalam z opinii bergamotki :) Dziekuje.