Witam. Zawsze gotuję grochówkę z całego grochu i wystarcza 10 min gotowania, z tym że groch namaczam. Pozdrawiam.
No i boczek musi być w kostkę podsmażony i wraz z tłuszczem dodany do szybkowaru. Daje to niepowtarzalny smak i aromat. A do przypraw - koniecznie trzeba włączyć kminek. Wesołego Alleluja i udanych grochówek ;)
To ja też dorzuce swoje piec groszy. Ugotowalam ta grochowke - wlalam troche za duzo wody, wiec jest troszke za rzadka, ale mi to akurat pasuje ;) Dodatkowo dorzucilam kielbaske z wczorajszego grilla pokrojona w drobna kosteczke. REWELACJA! Nastepnym razem dam tylko troche mniej wody, zeby usatysfakcjonowac mojego Mężusia ;) Ale bez przesady - ja tez musze byc usatysfakcjonowana ;) Aha, gotowalam calosc jakies 15 min od "zasyczenia" i to akurat! Polecam z czystym sumieniem i pozdrawiam! Juz nigdy nie bede gotowala "tradycyjnej" grochówki :) !!!
uwielbiam grochóweczke i skuszę się na przepis z szybkowaru:) po obiadku podzielę się wrażeniami
dobra ta grochóweczka, pozdrawiam i dzieki za pomysł.
Heh, a ja gotowałam prawie godzinę od osiągnięcia ciśnienia, na 1 stopniu w fagorze (może to ma znaczenie), groch nie był w połówkach, i wcale nie był rozgotowany, wręcz mam zamiar jeszcze trochę go pogotwać żeby się zaczął rozpadać...
Do zupy nie dodałam selera (bo mi nie pasuje smakowo), dałam tylko 2 male marchewki, 1 sporą pietruszkę i kilka ząbków czosnku, a zamiast boczku, wędzone żeberka. Wyszła pyszna.
lajan (2006-02-25 06:10)
Zwierz, nie gniewaj sie ale po dodaniu tych produktów pokrojonych w kostkę, od momentu zasyczenia o osiagnięciu cisnienia, zmiejszam podgrzewanie i po upływie 10 min wszystko jest gotowe. Po takim czasie jak podajesz to juz jest breja.Z powazaniem.