Jajko wymieszać z wodą, stopniowo wsypywać mąkę, wyrobić ciasto. Rozwałkować na stolnicy dość cienko, obficie podsypując mąką. Ciasto pokroić w szerokie paski (ok.3 cm szerokości). Następnie nakładać paski jeden na drugi i na desce kroić kluseczki ok. 1 cm szerokości.
Zagotować wodę z solą. Gdy zacznie wrzeć, wkladać stopniowo kluski i przemieszać od czasu do czasu łyżką, żeby sie nie posklejały. Gotować ok. 3 min, przecedzić, przelać zimną wodą i odstawić, aby woda odciekła. Gotowe kluski przekładać na talerze z pokrojoną marchewką, posypać pietruszką, zalać zupą pomidorową.
Kluseczki nadają sie także do innych zup np. grzybowej, owocowej... Wybornie smakują również jako kluski z makiem.
Życzę wszystkim SMACZNEGO.
witam. mam pytako. ile tej maki?
Mąki tyle,żeby można było wałkować ciasto - stopniowo dodawać :)
Najczęściej robię makaron wg proporcji-1/2 kg mąki plus trzy jajka i trochę wody (tylko tyle,aby ciasto dało się zagnieść).W niektórych przepisach daje sie 4-5 jajek na tę ilość mąki,czasem bez wody,ale dla mnie taki makaron jest za twardy.Najpierw daje się mąkę i jajka,następnie stopniowo dodaje wodę.Niektórzy dodają olej,ale też tego nie praktykuję.
To jest przepis mojej babci, tak mnie nauczyla i tak robie do dzis :)
Zrobiłam makaron według tego przepisu,mąki weszło mi o wiele mniej.Przepyszny!!!!!,zapomniałam jak mogą smakować "swojskie nudle":)ostatnio robiłam chyba z 18 lat temu.
Bardzo sie ciesze, ze Ci smakowaly babcine kluski, one chyba nigdy sie nie znudza :)