Wiem, wiem, że to proste. Tak proste, że aż wstyd zamieszczać przepis. Ale co poradzę na to, że paszteciki z parówki i chrupiącym serem na wierzchu stały się hiciorem na dziecięcych przyjęciach w naszym domu. Nic nie poradzę. Po prostu piekę na zamówienie znów i znów. Też powinniście spróbować.Przygotuj zaczyn.
Drożdże rozetrzyj z cukrem, wlej ciepłą wodę, wsyp mąkę, wymieszaj, przykryj i poczekaj około 20 minut aż rozczyn wybrzuszy się. Będzie to oznaczać, że możesz zacząć robić ciasto.
Przygotuj ciasto drożdżowe.
Do wyrośniętego rozczyny wbij jajko, wlej olej, wsyp szczyptę soli, większość mąki oraz całą porcję ziemniaków i wyrabiaj ciasto. Powinno być miękkie i łatwo się zagniatać. Jeśli będzie zbyt kleiste, wsyp resztę mąki i kontynuuj wyrabianie. Już po chwili powinno się mieć wrażenie, jakby ciasto "rosło" w dłoniach.
Oprósz kulę ciasta mąką i zostaw ją w misce pod przykryciem lnianej ściereczki. Po około 20 minutach będzie można formować bułeczki.
Ciasto podziel na 4 części. Każdą wywałkuj na kształt prostokąta o grubości około 4 mm, długości parówki i szerokości takiej, aby parówkę dało się owinąć.
Zwijaj ciasne rulony z parówką w środku, tnij ostrym nożem na poduszki.
Ciasteczka przełóż na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Zachowuj odstępy, ponieważ poduszeczki urosną podczas pieczenia.
Przykryj blachę ściereczką i poczekaj kolejne 20 minut, żeby ciasteczka wyrosły.
Pomaruj wierzch poduszeczek rozkłóconym jajkiem i posyp drobno startym serem lub serem i czarnuszką.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 st. C na około 20 minut (grzanie góra+dół). Czas i temperatura pieczenia może różnić się w zależności od rodzaju piekarnika.
Paszteciki drożdżowe z parówką podaj z keczupem lub innym sosem pomidorowym.