You are here: / / / Comments

Comments for recipe „Piernik staropolski - 4 tygodnie”

asiaff

(2006-10-04 09:37)

Zainteresował mnie przepis,bo bardzo lubie pierniki.Jak już go upieczesz to wstaw zdjęcie,chętnie zobacze.Właśnie szukam czegoś na święta,bo grudzień tuż tuż.

holly

(2006-10-04 11:16)

no właśnie ja też, dlatego teraz robię próbę przedświąteczną, zdjęcie napenwo wstawię

555

(2006-10-14 23:41)

pierwszy raz sie zetknelam z tym przepisem na naszym forum: http://www.wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=10764&post=12936 , a potem identyczny przepis znalazlam w sieci: http://www.restaurants.pl/ciekawostki/przygotowania_swiateczne.htm .. ciasto rewelacyjne, robilam je juz dwa lata z rzedu, pierwszy raz w formie ciasteczek, a w zeszlym roku przelozone powidlami wlasnej roboty.. rewelacja.. ps. ja dosc dawno bylam nieaktywna, ale czy zmienily sie zwyczaje na WZ, ze nie podaje sie juz zrodla pochodzenia przy wklepywaniu przepisu..?

holly

(2006-10-15 01:35)

przecież napisałam że przepis znaleziony w internecie - muszę podać stronę? jeśli tak nie ma sprawy

555

(2006-10-19 20:07)

jesli chodzi o jakosc tego piernika, to zdecydowanie najwyzsza.. polecam z reka na sercu, zaraz po 1 listopada tez sie za niego biore.. a jesli chodzi o zrodlo to nie bede podejmowac dyskusji, bo, niestety, do niczego one nie prowadza.. .. pozdrawiam

holly

(2006-10-19 21:22)

ja już nie mogę doczekać się pieczenia, jeśli okaże się że ten piernik to właśnie "ten najlepszy możliwy" to na święta zrobię go dużo więcej. nie rozumiem o co chodzi ze źródłami..

555

(2006-10-21 07:55)

zeby w pelni docenic jego smak potrzebne co najmniej 5 tygodni.. nie próbuj za wczesnie.. pozdrawiam..

holly

(2006-10-21 10:00)

wyniosłam go do piwnicy, do której mam dosyć daleko, żeby mnie nie kusił. ale masz na myśli 5 tygodnia leżenia surowego ciasta??

555

(2006-10-23 19:21)

nie, nie.. 3 tygodnie "lezakowania", a potem co najmniej 2 tygodnie starzenia sie.. razem 5..

holly

(2006-10-23 20:17)

tak myślałam. jutro mija 3 tygodnie, ale nie będę miała czasu na pieczenie. zrobię to w czwartek prawdopodobnie. a jak trzymałaś upieczone ciasto? w folii, czy zawiniętę ściereczką?

555

(2006-10-29 09:44)

ja pieklam piernik na 3 razy w tej samej blaszce, zeby go potem nie przekrawac, przekladalam goracymi powidlami sliwkowymi, zawijalam jeszcze leciutko cieple w lniana sciereczke, potem wkladalam do woreczka foliowego i trzymalam normalnie w kuchni na podlodze (w blokach nie mam zadnego chlodnego miejsca typu spizarnia)..

holly

(2006-10-29 11:06)

ja też w blokach- schowałam do szafy. i już wczoraj musiałam kawałek odłamać- pyyyyyychaaaa. cudo. z góry robi się już wilgotny, napewno jest to najlepszy piernik jaki zrobiłam. muszę sobie teraz rozplanować pieczenie na święta, nowy rok itd. ale z większej ilości ciasta ;)

Rzymianka

(2006-11-04 17:56)

Ciasto jest pyszne, robię je od lat .Przepis pochodzi z książki Marii Lemnis i Henryka Vitry pod tytułem " W staropolskiej kuchni i przy polskim stole" Moja ksążka - wydanie V pochodzi z 1989 r. Wydawnictwo Interpress. Pozdrawiam ! 

holly

(2006-11-04 18:17)

ten przepis jest cudowny. Rzymianko - próbowałaś innych wypieków z tej książki?

iza2

(2006-11-05 11:14)

Dziewczyny! W jakiej blaszce piec ten piernik?Chodzi o wymiary.Nie lubię kiedy ciasto jest za niskie...Dziękuję z góry!

555

(2006-11-05 11:41)

ja pieke w takiej 33cm x 21cm.. najpierw dziele ciasto na 3, pieke kazda czesc oddzielnie, potem je "sklejam" cieplymi powidlami (lubie duzo).. dzien przed podaniem kroje na trzy ciasta w poprzek dluzszego boku i kazde polewam polewa czekoladowa i ozdabiam.. wychodza mi trzy pierniki.. z tego samego ciasta pieklam tez pierniczki na choinke, cieple tuz po upieczeniu wrzucalam do sloja, a przed swietami lukrowalam na rozne kolory i posypywalam zdobieniami.. pozdrawiam..

555

(2006-11-05 11:42)

aha, Iza, ciasto w zadnym razie nie wychodzi za niskie, ale mozesz przeciez upiec w mniejszej blaszce..

holly

(2006-11-05 12:58)

iza ciasto rośnie całkiem sporo, wszystko zależy z jakiej ilości ciasta robisz i czy będziesz je przekładała masami czy nie. po prostu dopasuj ilość ciasta do konkretnej blaszki. robiłam z niego jak 555 i ciasto i pierniczki - z każdej grubości - ciasto było super

Wiola1

(2006-11-06 11:18)

Zainteresował mnie ten przepis, ale mam pytanie: czy miód powinien być prawdziwy czy może być sztuczny?

holly

(2006-11-06 11:20)

moim zdaniem sztuczny nigdy nie dorówna prawdziwemu.  ja używałam prawdziwego - raz w roku trzeba zrobić porządnego piernika ;)
jeśli chcesz możesz użyć sztucznego

Wiola1

(2006-11-06 11:22)

Akurat mam w domu kilka słoików prawdziwego, ale wolałam się upewnić, dziękuje bardzo za odpowiedź.

Rzymianka

(2006-11-06 12:02)

Próbowałam -TORT KRUCHY KRAKOWSKI - jest pyszny ,jak znajdę czas to go podam.

pavotek

(2006-11-06 16:03)

czy ciasto można wyrobić mikserem ?

holly

(2006-11-06 16:09)

ciasto nie jest mocno gęste, ale dosyć kleiste (miód). myślę że nie ma sensu używać miksera, bo wystarczy kilka ruchów łyżką i składniki są połączone. naprawdę bardzo mało pracy i wysiłku

pavotek

(2006-11-06 16:20)

dzieki za szybką odpowiedź, właśnie studzę miód.ciekawe co mi z tego wyjdzie.pierwszy raz robie piernik.

555

(2006-11-06 17:29)

ja robilam i z miodu sztucznego, i z prawdziwego.. w sumie teraz wole prawdziwy, tym bardziej, ze w zasadzie juz nie ma wielkiej roznicy w cenie..

holly

(2006-11-06 17:49)

pavotek wyjdzie cudowne ciasto ;) jedyny problem - trzeba uzbroić się w cierpliwość

gena

(2006-11-06 18:33)

Jakie bakalie najlepiej będą pasowały?proszę o szybką podpowiedz bo ulepek juz stygnie.

holly

(2006-11-06 18:44)

to naprawdę zależy od gustu ;) ja najbardziej lubię rodzynki i orzechy włoskie. ale to jest indywidualna sprawa. albo wrzucaj co masz pod ręką, albo to co lubisz ty (i rodzina) najbardziej :)

Urszula15

(2006-11-06 19:06)

 Również korzystam z przepisów zamieszczonych w ksiazce " W STAROPOLSKIEJ KUCHNI I PRZY STOLE", o ktoej pisała RzymiankA. Moje wydanie jest jeszcze  starsze, bo z 1979r. Przepisy świetne, choć ja bardziej koncetruję sie na potrawach mniej na ciastach.  

marinik

(2006-11-07 07:58)

Holly - popraw proszę w składnikach - nie "trochę sody" bo soda jest wyżej, a "trochę soli".
Co do bakalii - to ja przynajmniej mielę w malakserze orzechy z rodzynkami - tak aby były bardzo malenke czasteczki, ale nie miazga. Pozniej druga porcja mielenia to orzechy ze skórka pomarańczową. Zapewne sama skórka i same rodzynki zbiłyby się w jednolitą masę a mielone razem z orzechami - rozdrabniają się doskonale.

sabia

(2006-11-07 10:09)

Mogłabyś podać jakie duże mają być opakowania tej przyprawy do piernika?? Spotkałam się chyba z dwoma lub trzema wagami. Narobiłyście mi wszystkie smaka na tego piernika i jako, że nigdy takiego nie robiłam i chyba nie jadłam to bardzo chętnie spróbuję. Pozdrawiam cieplutko :)))

holly

(2006-11-07 10:25)

ja używam oetkera - mają 40g - więc wsypuję 2 opakowania ;)

sabia

(2006-11-07 10:29)

Dziękuję :). Chyba się do Was dołaczę do tego piernikowania przedświątecznego :).....

basia19

(2006-11-07 10:49)

Ja się chyba też dołączę, ale powiedzcie mi czy po upieczeniu (po tych 3 czy 4 tygodniach) jak przechowujecie piernik w ściereczce i w folii to nic mu nie grozi przez te kolejne tygodnie? chodzi mi o to czy nie zapleśnieje, bo jak kupuję w sklepie i go pokroję żeby wysechł (mowa o takim pierniku do moczki - mam nadzieję że wiecie co to takiego "moczka") to często mi pleśniał, musiałam go bardzo często obracać, proszę odpiszcie mi bo chyba też się zabiorę za niego, pozdrawiam.

basia19

(2006-11-07 10:50)

Acha i jeszcze jedno czy po upieczeniu ma on leżakować jeszcze te 3 tygodnie posmarowany powidłami?

holly

(2006-11-07 11:05)

kochana ten nie spleśnieje. czytałam ostatnio na forum, że ktoś jadł go nawet po 1 roku (bo znalazł gdzieś pochowany ;)

Ale coś ci się pomieszało bo:
 1) - surowe ciasto stoi 3-4 tygodnie
 2) - upieczone stoi około 10 dni -potem jest już dobre do jedzenia i dopiero wtedy przekładasz go powidłami, smarujesz lukrem itd.

basia19

(2006-11-07 11:13)

Z komentarza 555 z 05. 11. właśnie tak zrozumiałam, że najpierw posmarować a potem leżakować i ktoś tam jeszcze napisał że leżakuje po upieczeniu jeszcze 2 tygodnie, więc nic mi się nie pomieszało, bo czytałam wszystkie komentarze i taki wyciągnęłam z nich wniosek, ale dzięki Ci holly za szybką odpowiedź i mogę się zabierać za robienie ciasta, pozdrówka.

holly

(2006-11-07 11:18)

z twojego 1 komentarza zrozumiałam że chcesz że upiec i czekać 3, 4 tygodnie ;)
z tymi powidłami to nie jestem pewna. może 555 coś nam doradzi w tej sprawie?

basia19

(2006-11-07 11:19)

Jak przeczytałam mój 1 komentarz to rzeczywiście mogłaś to tak zrozumieć, sorki.

555

(2006-11-07 21:05)

ja smaruje powidlami zaraz po upieczeniu i potem lezakuje juz posmarowany.. nawet mu plesnienie przez mysl nie przeszlo ;))

basia19

(2006-11-08 09:49)

555, a jak długo leżakuje z tymi powidłami?

holly

(2006-11-08 12:50)

ponoć po 2 tygodniach jest najlepszy, tak pisała 555 (u mnie nie doczekał 2tygodni, bo robiłam z 1/3 części składników tylko)

Iinnkkaa

(2006-11-08 15:31)

Czytając Wasze komentarze stwierdziłam, że ten piernik zrobię na najbliższe święta. Myślę, że już niedługo będę musiała się brać za jego przygotowanie, muszę popatrzeć w kalendarz. Podejrzwam, że bedzie to najstarszy produkt spożywczy na świątecznym stole

holly

(2006-11-08 15:38)

na forum zgadałyśmy się z dziewczynami i też pieczemy - za około tydzień ;)) poczytaj sobie ten wątek
http://www.wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=95305&post=95305&offset=0

josephine

(2006-11-08 16:43)

 ten przepis tez mnie bardzo mi sie spodobal i zamierzam na dniach sie zaniego zabrac. jestem bardzo ciekawa jak bedzie  smakowal ?

555

(2006-11-08 20:21)

ja chyba zarobie ciasto w nastepny weekend.. a u mnie lezakuje tak dosyc dlugo, poniewaz moi bliscy za piernikiem nie przepadaja..

josephine

(2006-11-09 15:02)

to jeszcze raz ja mam male pytanie czy make tortowa moge zastapic krupczatka? czy poprzestac tylko na pszennej jak nie mam tortowej? a nie mamm mozliwosci kupna w okolicy!

holly

(2006-11-09 15:07)

mąka tortowa to pszenna 450. krupczatka to pszenna 500 ( podobno jest bardziej polecana do ciast kruchych) - ale nie wydaje mi się żeby to miało duże znaczenie.
typowe pszenne (wrocławska, poznańska itd) też są 500. jeśli nie masz dostępu do tortowej (a przecież jest ogólnie dostępna??) to wybierz inną pszenną

Write comment

Most active

  • Recipes: 273
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close