Odwieczna kłótnia czy pierogi są najlepsze prosto z garnka, czy odsmażone na drugi dzień nigdy się definitywnie nie zakończy. Ja jestem zwolennikiem obu stron w tym sporze.
A oto przekazuję Wam trzecią drogę na pierogi. Bez względu na to czy sa one z kapustką i mięsem, czy serem i ziemniakami.
Szykujemy głębokie naczynie i rozgrzewamy w nim olej. Wrzucamy pierogi.
Kiedy ciasto robi się złote i chrupiące, wyjmujemy na papier pergaminowy.
Odsączamy troszkę tłuszczu.
Najpyszniejsze z wszelkiego rodzaju keczupami i innymi sosami.
Arszenik (2005-09-18 11:25)
Ugotowane - bezspornie!