-
Difficulty level
Average
Ingredients:
Na ciasto:
1 kg mąki pszennej,
1 łyżeczka soli,
3 łyżki oleju,
ok. 0,5 litra bardzo ciepłej, wręcz gorącej, wody,
Na farsz:
ok.1 kg kapusty kiszonej,
1-1,5 litra grzybów suszonych (podgrzybki, koźlaki, borowiki albo inne),
suszone śliwki bez pestek, nasze polskie, wędzone - ok. 10 szt.
1 duża cebula
1 łyżka cukru
do smaku: 2-3 liście laurowe, 3-4 ziarna ziela angielskiego, pół łyżeczki suszonego lubczyku, pół łyżeczki mielonego pieprzu
2-3 łyżki oleju
ew. trochę bułki tartej
1 kg mąki pszennej,
1 łyżeczka soli,
3 łyżki oleju,
ok. 0,5 litra bardzo ciepłej, wręcz gorącej, wody,
Na farsz:
ok.1 kg kapusty kiszonej,
1-1,5 litra grzybów suszonych (podgrzybki, koźlaki, borowiki albo inne),
suszone śliwki bez pestek, nasze polskie, wędzone - ok. 10 szt.
1 duża cebula
1 łyżka cukru
do smaku: 2-3 liście laurowe, 3-4 ziarna ziela angielskiego, pół łyżeczki suszonego lubczyku, pół łyżeczki mielonego pieprzu
2-3 łyżki oleju
ew. trochę bułki tartej
Prepare instructions:
FARSZ: Grzyby zalać gorącą wodą, ok.1l, przykryć, odstawić na 2-3 godz. Kapustę posiekać (ja nie płuczę! lubię kwaśną), przełożyć do garnka, dodać odcedzone, posiekane grzyby, wodę, w której się moczyły, posiekane drobno śliwki, liście laurowe, ziele. Gotować na małym ogniu 2-3 godz. często mieszając. Na oleju podsmażyć posiekaną cebulkę, dodać do kapusty. Na suchą, aluminiową albo stalową patelenkę wsypać cukier, rozpuścić, a kiedy się skarmelizuje i mocno zbrązowieje wlać do kapusty - uwaga! jest bardzo gorący, ale nadaje kolor i smak. Doprawić kapustę lubczykiem i pieprzem. Odstawić, następnego dnia znów gotować 2-3 godziny, bez przykrycia ale często mieszając aby odparowała cała woda - ostrożnie aby nie przypalić. Wyjąć liście laurowe i ziele angielskie !!! Do zimnego farszu można dodać 3-4 łyżki tartej bułki - wchłonie ew. resztki płynu.
CIASTO: Mąkę wsypać do miski, dodać sól, olej i pomału wlewać gorącą wodę - tyle aby zagnieść zwarte, ale elastyczne ciasto. Wyrabiać kilka minut, następnie zawinąć w folię spożywczą i odłożyć na 1 godz. aby odpoczęło. Rozwałkowywać porcjami, podsypując mąką, niezbyt cienko, szklanką wykrawać krążki, nakładać łyżkę nadzienia, dokładnie zlepiać brzegi. Wrzucać partiami na osolony wrzątek, gdy wypłyną gotować jeszcze 1-2 min. Podawać okraszone podsmażoną cebulką albo stopionym masłem, albo skwarkami... Można też później odsmażyć.
Farsz zawsze przygotowuję jakieś 2 dni wcześniej, kapusta musi się "przegryźć. Przepis na pierogowe ciasto jest uniwersalny a nadzienie to już sprawa własnej inwencji. Z tej ilości wyjdzie ok. 80 pierogów wykrawanych szklanką - to sporo, ale można część zamrozić na zapas (po ugotowaniu).
CIASTO: Mąkę wsypać do miski, dodać sól, olej i pomału wlewać gorącą wodę - tyle aby zagnieść zwarte, ale elastyczne ciasto. Wyrabiać kilka minut, następnie zawinąć w folię spożywczą i odłożyć na 1 godz. aby odpoczęło. Rozwałkowywać porcjami, podsypując mąką, niezbyt cienko, szklanką wykrawać krążki, nakładać łyżkę nadzienia, dokładnie zlepiać brzegi. Wrzucać partiami na osolony wrzątek, gdy wypłyną gotować jeszcze 1-2 min. Podawać okraszone podsmażoną cebulką albo stopionym masłem, albo skwarkami... Można też później odsmażyć.
Farsz zawsze przygotowuję jakieś 2 dni wcześniej, kapusta musi się "przegryźć. Przepis na pierogowe ciasto jest uniwersalny a nadzienie to już sprawa własnej inwencji. Z tej ilości wyjdzie ok. 80 pierogów wykrawanych szklanką - to sporo, ale można część zamrozić na zapas (po ugotowaniu).
View all comments (2)
Write comment

Zuzanna248 (2010-12-05 10:56)
przymierzam się do tych pierogów, ale intryguje mnie ilość grzybów suszonych - 1-1,5 l ?
czy nie ma tu pomyłki?

izeczka (2010-12-05 11:17)
nie, nie ma pomyłki - ponieważ bardzo lubię grzyby dodaję ich dużo :-)
grzyby najczęściej suszę pokrojone w grube plastry (krajanka) a potem przechowuję w litrowych słojach stąd ta "miarka" 1 litra - możesz dodać ich mniej jeśli chcesz albo nie masz wystarczającej ilości