1 kg wieprzowiny bez kości - szynki – (najchudsza!!,) łopatki, karku (kark tak zamarynowany nadaje się na grilla) – schab jest za suchy) piwo 0,33 około czosnek cebula tymianek sól, ziele, listek, olej/oliwa
Prepare instructions:
Mięso pokroić w plastry, rozbić, nasolić, natrzeć czosnkiem. Cebulę pokroić. Mięso układać w dowolnym naczyniu. Na dno dać troszkę cebuli, potem plasterki cebuli, posypać tymiankiem itd. warstwami. Całość zalać piwem tak, aby mięsko było przykryte. ( jak za mało można dodać wody) naczynie szczelnie przykryć i zostawić w lodówce na dwa dni (co najmniej 24 godziny) Po dwóch dniach wyciągnąć mięsko i cebulę z marynaty.
Na dno garnczka do duszenia wrzucić cebule z piwa, ziele i listek. Plasterki mięska obsmażać na obie strony, układać w garnuszku. Zalać 0,5 szklanki marynaty, uzupełnić wodą, dosolić ( ja dodaję maggi) dusić około 30-45 min (zależy od mięsa) lub piec na grillu
Bardzo podobny przepis wkonywała Marta na TVN Style wyglądało to niezwykle apetycznie. A na koniec dodawała do sosu śmietanę. Mam pytanie czy mocno czuć piwo bo ja nieabardzo przepadam za tym trunkiem a chciałabym coś zrobic dla mojego taty piwosza na urodziny i tak sobie pomyslałam o twoim przepisie. Pozdrawiam
Piwa jako takiego nie czuć, tylko w czasie gotowania troszkę. Po prostu nadaje wieprzowinie charakterystyczny posmak i powoduje, że jest bardziej krucha. Śmietana do sosu pasuje jak najbardziej, podobnie jak zielona natka czy listek kolendry.
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Ola1979 (2007-10-09 14:03)
Bardzo podobny przepis wkonywała Marta na TVN Style wyglądało to niezwykle apetycznie. A na koniec dodawała do sosu śmietanę. Mam pytanie czy mocno czuć piwo bo ja nieabardzo przepadam za tym trunkiem a chciałabym coś zrobic dla mojego taty piwosza na urodziny i tak sobie pomyslałam o twoim przepisie. Pozdrawiam