O rany! Żywcem wygląda tak jak kiedyś piekła moja mama, a mnie nigdy tak nie wyszło. A ten smak pamiętam do dzisiaj. Ona też dawała śmietanę i trochę smalcu do ciasta a ono wtedy wprost rozpływało się w ustach. Nich no tylko wrócę z podróży to od razu wypróbuję bo inaczej to mi chyba język gdzie niebądź ucieknie.
Magdal...:))) Ja zawsze smaruję formę tłuszczem przed wyłożeniem pergaminu... i papier także. Tak robię " od zawsze" i ciasto zawsze "wychodzi" z foremki bez problemów. Może to tylko przyzwyczajenie a nie konieczność...:))) Ten tłuszcz nie spełnia innej, dodatkowej roli więc każdy może przygotować formę do pieczenia "po swojemu"...:))))))
Ja też zawsze smaruję zarówno blachę jak i pergamin. Blachę chyba tylko dlatego, że przy wykładaniu ten papier nie przesuwa się we wszystkie strony, tylko jest stabilny w blasze :)
Zwykłe a niezwykle dobre :) taki babciny placek, mniam :) Polecam!
O kurcze! Juz wiem jakie ciasto zrobie nastepnym razem .Alidab ono wyglada tak apetycznie,ze slinka cieknie.
Mi nie wyszedł ten placek. Zawiodłam się.
A może powinnaś popracować nad wykonaniem ? Nie znajduję innej przyczyny ...:)))
Tym razem śliwki, gruszki i nawet jedno jabłko (tyle miałam) ale za to w ładniejszym ubranku...bo w lukrze z płatkami migdałów...:)))
Alidab napisz proszę, jak ty robisz taki cudny lukier?
Mój lukier jest mało profesjonalny ale zawsze wychodzi a robię go mniej więcej tak:
2 łyżki gęstej kwaśnej smietany zagotować. Do gorącej wsypywać cukier puder i mieszać,aby nie było grudek (ja robię to taką metalową sprężynką).Wcisnąć trochę soku z cytryny.Lukier nie może być za rzadki,bo spłynie z ciasta.Ilość cukru pudru muszę podać w przybliżeniu - myślę,że jest to pełna szklanka.Trudność w podaniu dokładnych proporcji wynika z tego,że zawsze robię ten lukier "na oko".
Dzisiaj dodałam trochę cukru migdałowego i trochę soku z cytryny, innym razem jak potrzebowałam lukier cynamonowy, to dodałam cynamon i wtedy wychodzi piękny złocisty kolor lukru o smaku cynamonowym a tak wygląda na cieście :
To jest lukier dla leniwych i kombinować z nim można różnie...:)))
Ciasto bardzo smaczne tylko ja nie miałam tak dużej blaszki i miałam wrażenie że ciasta jest za dużo.Pozwijałam go po bokach:)) Może na drugi raz poprostu zmniejszę składniki bo ciasto jest mięciutkie takie jak lubię:) POZDRAWIAM
Ciasto baaardzo dobre,lekkie i przez dodanie porzeczek kwaskowate.Z owoców dałam jeszcze jabłka i śliwki.Mąki krupczatki nie miałam, więc zrobiłam ciasto tylko z tortowej ale i tak wyszło OK.Ali dzięki za kolejny fajny przepis:)Pozdrawiam.
dla mnie super, dużo dobrego , polecam :)
Super przepisik, dzięki. Ciasto wyszło kruchutkie, przepyszne.Ja upiekłam z jabłkami i agrestoporzeczką.W końcu mam przepisik na duuużą blachę pysznego na dodatek ciasta.
To się cieszę...:))) To fakt, ciasto jest gatunku tych bardzo podzielnych. Ja najbardziej lubię jeszcze ciepły...:)
Jak zwykle na Twoich, Alu, przepisach nigdy się nie zawiodłam. Precyzyjnie podany, okraszony fotkami - nie ma prawa się nie udać! Trochę poczekał w ulubionych, ale teraz w sezonie owocowym bedzie przechodził różne wariacje.
Rewelacja. Użyłam mrożonych owoców:-) I
Ciasto wyszło naprawdę pyszne. Tego smaku nie da się zapomnieć, napewno będę piekła je częściej. Dziękuję za wspaniały przepis.
Magdal (2007-08-11 20:58)
Wygląda smakowicie,tylko w jakim celu smaruje się blachę tłuszczem skoro jest pergamin.Ja wykładam blachę tylko pergaminem i to wystarcza,ale w końcu człowiek uczy się całe życie i może ten tłuszcz spełnia jakąś dodatkową funkcję.