pomaranczowe paleczki w czekoladzie

1. odciac koncowki pomaranczy i obierajac naookolo jak jablko odciac tylko zewnetrzna czesc skorki pomaranczy.
jesli bedzie kawalek bialej to nalezy go odkroic bo daje on gorzkawy smak.
paski maja byc stosunkowo szerokie: 1cm i dlugie :2-3 cm lub dluzsze
im dluzsze tym lepiej.

2. zagotowac srednio duzy garnek wody.
wrzucic skorke na wrzatek i gotowac przez 3 miunty.
odsaczyc i wyplukac pod biezaca zimna woda.
powtorzyc takie blanszowanie jeszcze 1 raz w swiezej wodzie (wrzacej).

3. zmieszac 500ml zimnej wody z cukrem w garnku i doprowadzic do wrzenia mieszajac az cukier sie rozpusci.
dodac odsaczona skorke pomaranczy.
gotowac na wolnym i malym ogniu przez godzine.
odsaczyc skorke i osuszyc ja przez 3 godziny na metalowej podstawce drucianej( ja takowej nie posiadam wiec susze na talerzach( na talerzu zabiera suszenie troche wiecej czasu i dobrze jest przewrocic kawalki skorki na druga strone).

4. rozpuscic czekolade ( nad garnkiem w gotujaca sie woda) mieszajac ciagle. maczac kawalki skorki w czekoladzie - mozna to robic za pomoca szczypczykow kuchennych lub cokolwiek innego: np widelca.
odkladac do wyschniecia na metalowej drucianej podstawce lub na talerzu na ok 5 minut.
nastepnie obtoczyc w kakao.
przechowywac w szczelnym pojemniku obtoczone w dodatkowej warstwie kakao.

niesamowicie mniam slodka pokusa i znacznie zdrowsza nic czekolada o smaku pomaranczonym kupowana w sklepie!

SMACZNEGO!!