Super, super, super. Pychota! Ja robiłam z polewą czekoladową i orzechami włoskimi na wierzchu. Wielka balcha zniknęła w godzinkę. :)
Ciasto pychotka właśnie upiekłam i już skosztowaliśmy, tylko mam jedno pytanie czy w środku ma być takie (nie wiem jak to opisać) ale mam wrażenie że w środku nie jest całkiem upieczone, może właśnie takie ma być? piekłam go ponad 20 min. bo wcześniej sprawdziłam patyczkiem i było w środku mokre to jeszcze chwilę piekłam, ale dłużej już nie mogłam bo by się chyba spaliło i myślę że w środku ma takie być jest pyyyyyyyyyyyyyszne sama czekolada, ja dałam na górę jeszcze polewę z gorzkiej czekolady, pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedź.
takie wlasnie powinno byc, w srodku jakby niedopieczone
moja znajoma robi "najlepsze" brownies na swiecie :) a moj chlopak nazywa je zakalcami
a to wlasnie taki urok tego ciasta:):):)
ja jadlam juz tez takie ze w srodku byly jakby ciagnace, ta wlasnie czeeekoladowa masa przemieniala sie w taka ciagnaca czeko-krowke
pozdrowionka
mada dzięki Ci bo już myślałam że zrobił mi się zakalec, ale tak mi smakuje, że mogłabym zjeść całą blaszkę (niewiem może dlatego że znów mam dietę, ale chyba nie, naprawdę jest pyszne).
Oczywiście musi być zdjęcie na dowód, że ciacho jest upieczone, musiałam go schować, żeby na jutro coś zostało. Pozdrawiam i dzięki za przepis.
Cieszę się, że brownie Wam wyszło i posmakowało
Sama nie wiem dlaczego jak dodaję zdjęcia to przeważnie tak śmiesznie mi się wkleja (może to moja nieudolność,) ja piekłam to ciasto w blaszce 25/40 i jak widać na zdjęciu wcale nie jest za niskie, na górę dałam polewę z gorzkiej czekolady, to ciasto ma tylko jedną wadę, zbyt szybko zniknęło ze stołu mniammmmmmmmmmmmmm.
Z żalem stwierdzam , że nie zrobiło na mnie aż tak wielkiego wrażenia jak na poprzedniczkach ... samo wykonanie ciasta bezproblemowe , efekt końcowy rozpływający się w ustach , ale nie po drodze widać mi z ciastem czekoladowym .
Ale jest i dobra wiadomość - Nieletnie są zachwycone . Kamień z serca ;))))))))))
Przepyszne i proste w wykonaniu ciasto :) POLECAM !!!
Ciasto jest naprawdę pyszne! Co prawda wyszło mi strasznie cienkie (robiłam w blaszce 25x40) ale za to pysznie czekoladowe. Też zmniejszyłam ilość cukru.Polecam:)
Mam pytanie- czy pieczecie to ciasto 20 minut? Wiem, że brownie powinno być takie lekko niedopieczone i "zakalcowate" ale u mnie po 20 minutach tylko boki są upieczone a środek całkiem płynny:( Kiedy wy wyjmujecie ciasto? Jak jest jeszcze trochę żadkie?
nutello, ja piekłam go trochę więcej niż 20 min, nie pamiętam jakie było, ale napewno nie było rzadkie, ja sprawdzałam je patyczkiem, pozdrawiam.
Dzięki:) Tzn. że chyba zrobiłam wszystko jak należy, miałam watpliwości, bo mój piecyk jest okropny, wszystko piekę dokładnie 2 razy tyle, niż podają przepisy. Poza tym oglądałm parę dni temu odcinek "Nigella ucztuje", ona też robiła brownie i powiedziała, że trzaba je wyjąć "gdy środek jest jeszcze rzadki". W każdym razie ciasto wyszło pyszne:)))
Ciasto jest ok;) rzeczywiście zakalcowate, ale ogólnie smakowało;)
PYYYCHAAA ,naprawde superowe to ciasto ,dałam mniej cukru i piekłam 25 minut , wyszło wspaniałe , rozpływa się w ustach , dzięki polkadot za ten przepisik
hehe ale nie napisalam "zakalec" tylko "zakalcowate" --> chodziło mi,że takie sprawia wrażenie ale właśnie tak ma być i o to właśnie chodzi;)
Ciasto rewelacja! Przede wszystkim proste i szybkie. Słodziuchne i bosko karmelizowane. Super!
Ciasto jest rewelacyjne i b.b. szybko sie go robi!!!!!!!!!
Ciasto w piekarniku... jeszcze palce brudne od wylizywania miski ; )
jak skosztuję to napiszę.
ciasto jest swietne. dodalam mnie cukru, duzo orzechow wloskich- przede wszystkim polowki wloskich. wazne, aby uzyc dobrej, czarnej czekolady. palce lizac, znika w mig
To mój pierwszy w życiu brownie, świetny przepis, zmniejszyłam tylko ilośc cukru ( połowę dałam muscovado bo zabrakło mi zwykłego), na pewno zrobię jeszcze nie raz, najlepszy po kilku godzinach.
ojej w życiu nie jadłam pyszniejszego ciasta... i to we własnym wykonaniu... dziekuje za przepis jest rewelacyjny a browni na dobre zagości w moim menu... Mąz jest tym faktem zachwycony... he he
po raz kolejny robiłam dziś brownie z Twojego przepisu. dziś jednak niechcący wyszło mi inaczej niż zwykle. Najpierw powiem o modyfikacjach jakie robie zawsze. Czekolady daje od 2 do 3 tabliczek, a cukru jedna szklanke, i jajka tylko 4, bo nie lubie bialkowego posmaku. Dzis z rozpedu zapomnialam dodac cukru. Ciasto juz bylo na blaszce. I przypomnialam sobie, ze mam serek smietankowy, taki podobny do filadelfi. Utarlam go z polowa szklanki cukru pudru i powrzucalam kulki z sera na ciasto. Lekko roztarlam lyzka. I wlasnie jestem po wstepnej probie smakowej i sila sie sie powstrzymuje coby nie leciec do kuchni. :):):)
Chciałabym to upiec na urodzin, gdzie będzie trochę gości i mam dwa pytania:
Ciasto wyszło bardzo dobre. Piekłam go troszkę dłużej niż 20 minut. Polecam szczerze:-)
piekłam już Browniego z różnych przepisów ale jak do tej pory ten jest najlepszy. Dziękuję :)
Kiedyś w Anglii jadłam takie ciasteczka i myślałam sobie , że fajnie byłoby znać przepis. Godzinę temu wyjełam Brownie z piekarnika i już nie ma połowy blaszki :) Resztę spróbujemy na zimno.
Wierzch posypałam migdałami i wiórkami kokosa. Dodałabym rodzynek ale rodzina nie lubi. Za to wpadliśmy na pomysł, że ciekawie byłoby podawać to z bitą śmietaną - z czymś lekkim i puszystym dla kontrastu Ogółem ciasto niesamowicie pyszne, łatwe i tanie!
Dziękuję za przepis.
Polecam wszystkim!!!
Pozdrawiam.
Zdecydowanie lepsze na zimno :)
Zrobiłam z połowy cukru !! Wyszło idealne...bardzo długo zachowuje swiezosc - POLECAM :)
Ciasto wyszło dobre, ale jedna rzecz mnie zaskoczyła - musiałam je piec aż 50 minut! wiem, że ma być w środku "rozpływające się", i takie właśnie zrobiło się po tym czasie, natomiast po 20, a nawet 30 minutach było po prostu surowe i całkowicie płynne (pomijając wierzch, który lekko się podpiekł). Mam piekarnik z termoobiegiem i piekłam według zaleceń w 180 stopniach. Nie wiem, dlaczego tak się stało...
specjalnie załozyłam konto w celu dodania komentarza ;) Od bardzo dawna miałam ochotę na to ciasto ale nie wiem czemu nie mogłam się zebrać, pewnie dlatego, że w domu nie miałam gorzkiej czekolady ;p a później zapominałam kupić no ale w końcu zrobiłam potrzebne zakupy i nie mogę wyjść z podziwu ponieważ to ciasto jest cudne. Zasugerowałam się wypowiedzią poprzedniczek i również zmniejszyłam ilość cukru-dałam tylko połowę co i tak daje mu duża słodycz. Nawet nie wiem kiedy a już pochlonęłam 5 kawałków :) Nienawidzę suchych ciast dlatego kolejny (w sumie to główny) plus dla Brownie. I dla Ciebie polkadot za dodanie przepisu :)
ciasto pycha, dzieki za przepis, pieklo sie tyle, ile zalecono czyli 20.min i jest OK
Sama nie wiem czy mi wyszło to ciasto. Moje ma ok 1,5 cm bo piekłam w dużej blaszce, ale jest bardzo zbite i ciężkie, miałam nadzieję, że konsystencja w środku wyjdzie ciągnąca i mazista, niestety. Może powinnam piec krócej choć zrobiłam jak w przepisie. Ciekawe czy brzuch nie będzie bolał po tym gnieciuchu. Szkoda że nie mogę wstawić zdjęcia to zobaczyłybyście jaki mi placek wyszedł. Choć przyznam smak czekolady i zapach rewelacyjny. Może jak jeszcze raz upiekę to coś zmodyfikuję
Faktycznie rewelacyjne ciasto. Piękłam 22 min... za każdym razem... a razów było wiele, bo mąż się dopomina :)
Mam pytanie: czy Wam też tak bolesnie opada po wyjęciu z piekarnika? Aż żal patrzeć. Jest na to jakiś sposób?
Bardzo smaczne. Polecam ten przepis
Nieprzyzwoicie pyszne Brownie dodałam mniej cukru niż w przepisie a i tak wyszło bardzo słodkie..ale my takie lubimy.
Przepis rewelacja...pycha...ja dodalam starta skorke z pomaranczy i 1,5 szl cukru pieklam 25min.......niebo w gebie
Genialneee :)
a więc... wszystkiego dałam o 1/2 mniej, bo miałam tylko 100g czekolady, cukru jednak pół szklanki. bałam się, że się przypali bo bardzo malutko go było w foremce, dlatego piekłam 15min. trochę przesadziłam z czekoladą, bo miała 78%, więc wyszło troszkę gorzkie(a może raczej, nie tak słodkie :> posypane cukrem pudrem i niebo w gębie). na przyszłość dam czekoladę 50-60% i może nawet trochę mnie cukru.
w każdym razie, cudowne:)! (i udało mi się nie zepsuć hehe)
ciasto niestety przypalilo mi sie od dolu, ale to chyba wina mojego piekarnika - na gorze bylo surowe, dlatego robilam je dwa razy dluzej, mimo to (po oskrobaniu dolu) wszystkim baaaaardzo smakowalo i kazdy prosil o przepis :)
Joanna 512 (2006-05-07 12:31)
Polkadot , znam to ciasto i zgadzam się z Tobą całkowicie . BROWNIE jest smaczne , szybko się je robi , a co ważne , nie jest trudne w wykonaniu.Warto spróbować i przekonać się samemu . Polecam .Według mnie najlepiej smakuje jak trochę postoi (zobaczycie , że nie będzie łatwo) . Można dodać rodzynki . Wygląda rzeczywiście niepozornie . A jak smakuje!!! Proponuję z polewą ale to już kwestia gustu . Pozdrawiam .