Bardzo mi miło, w takim razie
Macie moze ciekawy przepis na sushi, ale bez lisci nori, albo co zrobic, by ten zapach i smak lisci nori nie byl tak intensywny? Zrobilam kilka razy podobne sushi i zawsze niestety po dwoch, trzech sztukach przez ten intesywny smak lisci nori odechciewalo mi sie jedzenia. Niestety maz reaguje jeszcze gorzej na te liscie i w ogole zabrania mi uzywac. A ja tak bardzo chcialabym moc od czasu do czasu zrobic sushi, bo efektownie wygladaj i bylyby mila odmiana od spagethi...
Zonka - przede wszystkim strasznie mnie zdziwiłaś tym, że nori pachnie intensywnie! Przecież one praktycznie nie mają zapachu!
No, ale jeśli chcesz je czymś zastąĻić, to polecam zawijanie ryżu i dodatków w płaty tamago (omleta japońskiego) albo, tak trochę nie po japońsku, w papier ryżowy.
Albo rób po prostu nigiri sushi - bez glona.
Tekluniu - zarazilas mnie ta "miloscia do sushi" - robilam je juz pare razy - najlepiej przypadly nam do gustu ze swiezym pomidorkiem. Zamiast wasabi lub sosu soja sa bardzo smaczne z chrzanem smietankowym! Pozdrawiam
Zrobiłam, zrobiłam !!! Pierwszy raz - wyszło rewelacyjnie, bezproblemowo i o wiele taniej niż w restauracji. Z trzech ruloników powstały sushi z : łosiem i ogórkiem, krewetkami i avocado oraz z surimi i ogórkiem. Mniaaaam :)
Ile cukru - łyżki czy łyżeczki. Z przepisu na opakowaniu ryżu wynikałoby, że łyżki - Ty masz łyż.
Jak na mój gust to będzie strasznie słodkie. I co uzyskam zmniejszajac ilość cukru? Bo te co jadłam wydawały mi się nie słodkie.