Szarlotka pod daszkiem

Idealne ciasto na upalną jesień, orzeźwia, chłodzi smakiem pierwszych jabłek jesiennych.

Biszkopt :
Możemy upiec swój ulubiony lub formę wyłożyć biszkopcikami . Ja wybrałam pieczony, prosty.
Żółtka oddzielamy od białek .Białka ubijamy ze szczyptą soli na puch a następnie dodajemy stopniowo cukier i pojedyńczo żółtka .
Ciasto wylewamy do formy i pieczemy w temp.170 C ok 20 min do ładnego złotego koloru.
Studzimy .

Masa jabłkowa :
Jabłka obieramy i kroimy w małe plasterki . Jeśli szybko ciemnieją to skrapiamy sokiem z cytryny. Jabłka wkładamy do garnka z cukrem i lekko podduszamy ale nie dopuszczamy aby rozpadły się na mus, dolewamy 1 szkl. soku i wsypujemy galaretki.  W drugiej szklane soku rozpuszczamy kisiel i wlewamy do masy jabłkowej delikatnie  zagotowując masę.
Masa należy wystudzić. Może być lekko ciepła kiedy wykładamy na biszkopt. Jabłka szybko robią się geste a szczególnie kiedy włożymy do lodówki. 

Warstwa jasna :
Serek wykładamy do misy. Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem (jeśli mamy kajmak to  cukier niepotrzebny). Żelatynę zalewamy zimnym mlekiem i czekamy aż napęczniej a następnie rozpuszczamy i studzimy
Serek, śmietankę i ew.kajmak łączymy ze sobą . Na koniec dodajemy schłodzoną żelatynę  i dokładnie mieszamy. Wykładamy na ściętą masę jabłkową
Dekorujemy wiórkami czekolady lub zostawiamy bez dodatków.
Ciasto najlepiej smakuje trzymane w lodówce.


Smacznego :)