-
Difficulty level
Average -
Prepare time
Długi -
Portions
1 portion
Ingredients:
marynata do tuńczyka:
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka białego octu winnego
3/4 łyżeczki gruboziarnistej soli morskiej
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
świeżo zmielony kolorowy pieprz
300g kuskusu
2 średnie pomidory
1/2 strąka czerwonej słodkiej papryki
kilkanaście drobnych zielonych oliwek
ew. pół ogórka wężowego
Prepare instructions:
Składniki marynaty wymieszać, z obu stron zanurzyć w niej mięso ryby, przykryć i wstawić do lodówki na ok. 3-4 godziny.
Na rozgrzaną teflonową patelnię zlać marynatę, położyć tuńczyka. Smażyć z obu stron po kilka minut na średnim ogniu. Sprawdzić, czy ryba jest dosmażona w środku. Ostudzić.
Kuskus przygotować według przepisu na opakowaniu (powinien być miękki i sypki, mało słony).
Na głebokie talerze lub płytkie ozdobne miseczki nakładać porcje kuskusu, polewać sosem ze smażenia ryby, układać kawałki tuńczyka i przystrajać warzywami.
Lub, jeśli bardziej zależy nam na smaku niż na estetyce podania, porwane na kawałki mięso tuńczyka oraz pokrojone warzywa wymieszać z kuskusem w dużej misce, oczywiście nie zapominając o wykorzystaniu całego sosu ze smażenia ryby. Można sałatkę skropić odrobiną świeżo wyciśniętego soku z cytryny, która podkreśli smak składników.

ekkore (2016-08-25 12:28)
Tuńczyk jest jak wołowina. I tak powinien być podawany - zesmazony z góry i z dołu, w środku różowy. Taki jest najlepszy, jedyny soczysty (ahi tuna). Nie przepadam za tą rybą - bo nie bardzo mogę się przekonać do w pół surowej ryby na stałe - każda inna, marynowana, smażona bez marynaty, polewana marynatą - jest dla mnie za sucha. Ślubnemu nie przeszkadza - ale on lubi suche mięsa każdego rodzaju.

Wkn (2016-08-25 18:52)
Jest dokładnie tak jak piszesz :) I mam ze smakiem tuńczyka tak jak Ty, kawałek skubnę, cały stek już nie do końca mi wchodzi, ale miło smażyć dla innych, którzy lubują się w takiej wołowinopodobnej rybie :)

ekkore (2016-08-25 19:21)
Wersja z surowizna w środku jest super, podobnie jak i steki wołowe. Tyle, że ja nie lubię pomiędzy, albo surowe na zimno, albo w pełni usmazone

ekkore (2016-08-25 19:24)
Nie lubię, to źle powiedziane, mój umysł nie akceptuje wersji pomiędzy. Co z tego, że dobre, skoro dyskomfort jedzenia, nie do przezwyciężenia .