przeciętnie przyjmuje się 1 szklankę płynu na 1/2 kg mąki, więc musisz się liczyć z tym, że w przepisie zostało użyte nawet do 1 kg mąki (to zależy od stopnia jej wilgotności i stopnia przemiału)
Mam nadzieję że autorowi przepisu nie przeszkodziła moja odpowiedź.Gdyby było inaczej (co do mąki :)) to proszę o sprostowanie.
Zuzanna248 ja mąkę daję "na oko",ale ta ka jak pisze Zapatero potrzebujesz na tą porcję ok.1 kg maki.Pierożki kuszą i,może będę nieskromna,ale nie znam osoby,której by nie smakowałyMoże trzeba trochę pracy włożyć,ale efekt jest naprawdę zawsze imponujący
A Tobie Zapatero serdecznie dziękuję za odpowiedz,nie ma tu nic do sprostowania
Pozdrawiam cieplutko w te mrozne dni.
Pierożki pyszne, wiem co mówię, wierzcie mi! Pozdrawiam autorkę!
Chyba mi oczy zaszły mgłą , bo ja widzę na zdjęciu piękne bułeczki, nie pierożki, Pierożki mają całkiem inny kształt:)
co kraj, to obyczaj, co region, to inna nazwa......może być...
poza tym, wg mnie bułeczki mają kształt okrągły, a te są podłużne, a do tego pierożki nie zawsze muszą mieć kształt pierogów /tych gotowanych znaczy się/........takie pierożki jak wyżej znam, nie przesadzę, jak powiem, że od urodzenia niemal, zawsze tak się nazywały i są pyszne bardzo....
przepraszam MR, ale tak myślę........
Alman nie ma o co kopi kruszyć:) moim zdaniem są to bardzo apetyczne bułeczki, które kształtem przypominaja mi jagodzianki lub bułeczki z innym nadzieniem:)
A pierożki wyglądają tak i takie robi moja córa:)
MR-pozwolisz,że ja jako autorka przepisu wtrącę swoje 3 grosze
W moim regionie odkąd pamiętam tak zawsze nazywały się te "bułeczki"-jak je nazwałaś.Bułki są okrągłe i bez farszu.Ale tak jest u nasA przecież nie chodzi o kształt,ale o smak...popraw mnie jeśli się mylę,bo przecież nie stało by się nic jeśli zrobiłabyś pierożki mojego autorstwa formując je kształtem tak jak to robi Twoja Córka,smak pozostaje ten sam
Alman wie o co chodzi
Moje babcie rónież PIEKŁY pierogi. Były znacznie większe, na prostokątną blachę wchodziło około 8 szt. ściśle do siebie przylegających. Nadziewane kaszą gryczaną, soczewicą- zwaną "sacówką", lub na słodko z serem, jabłkami z cynamonem. Pieczone oczywiście w prawdziwym piecu. Pyszności!!! Przepraszam, że wtrąciłam 3gr. ale u nas są albo pierogi gotowane albo pieczone. Pieczone tak, jak pokazała autorka przepisu. Pozdrawiam autorkę ;)
Czy to ciasto będzie pasować do farszu słodkiego?
Frytka-ciasto nadaje się do farszu słodkiego z tym,że zamiast 2 łyżek cukru musisz użyć ok.3/4szklanki.
Zuzanna248 (2012-01-31 12:54)
ile tej mąki, choć w przybliżeniu, nie potrafię tego zrobić "na oko", a pierożki kuszą, oj kuszą