a właśnie. czy myślałeś, żeby po ugotowaniu je pokroić? jak sushi? czy lepiej wg Ciebie zostawić w całości?
Właśnie zdałam sobie sprawę, że te papiloty, to takie małe w sumie papilotki, jak z plasterków "poprzecznych" piersi kurczakowej. Aż mi głupio z niezrozumienia
czyli krojenie nie ma w sumie sensu. fsumie.
Z natury jestem dość leniwy i po "porcji " krojenia w trakcie roboty wolę aby resztę załatwiali stołownicy ale taka "biżuteria" mogła by nieźle wyglądać!!
Danie pięknie wygląda i pięknie smakuje . Wszystkie zmysły zaspokojone i bardzo zadowolone :)
I sumienie czyste , bo lekkie i zdrowe jedzonko to jest ;)
anay (2008-07-10 22:55)
bardzo malownicze to musi być danie. już je widzę. ląduje w ulubionych.