Cieszę się:), ja własnie skończyłam cały garnek, nie każdemu pewnie bedzie smakować, bo nie każdy lubi zupy-krem, ale od czasu do czasu fajnie jest zjesc cos innego niz przysłowiowa "pomidorówka" :) Pozdrawiam:)
Z braku elektrycznego grilla paprykę upiekłam w piekarniku (20 minut w 180) Zupę zrobiłam na wczorajszym rosole. Dosmaczylam łyżeczką chilli i dodałam trochę fety. Na wierzch grzanki czosnkowe.Pyszna i rozgrzewająca zupa.
Fajny pomysł na opiekanie i obieranie papryki. Ciekawe czy grill w mikrofali poradzi sobie z takim zadaniem, kiedyś z ciekawości spróbuję.
dziubax (2008-10-15 20:56)
Popieram, zrobiłam i rzeczwiście zupka przepyszna!