Nic. Jak post to post. suchy chleb i woda. I tak przez 40 dni
Woda i sucharki:)
A tak na poważnie, to ryba smażonka, ziemniaki i surówka z kiszonej kapusty.
u mnie w domu rodzinnym tradycją jest w tym dniu przygotowanie śledzia z wodą ( ze śmietaną i cebulą ) a do tego ziemniaki gotowane w łupinkach
Niestety nie mam na to nazwy.
U mnie kiedyś jadało się śledzia w oleju lnianym z kartoflami w mundurkach.Zresztą nawet w tradycji potocznej, ludowej inaczej popielec nazywa się śledzikiem.W tradycji katolickiej- polskiej to tzw post ścisły. Czyli tylko raz do syta.Ale, czy w dzisiejszych czasach akurat ten aspekt postu jest istotny?Chyba istota polega na umartwieniu się, żywieniowym też.
Dzięki za przypomnienie, robię identyczny! a to woda u nas nazywa się hołujec.Moja babcia przecierała jeszcze mlecze ze śledzi.Dosmacza się to octem , pieprzem, solą i odrobiną cukru.Pycha z całymi ziemniakami.
Będąc onegdaj na kaszubach podpatrzyłam tzw polewkę śledziową. Oni przygotoują ja np w wigilię>Zamieściłam ten przepis wród swoich, choć uprzedziłam skąd pochodzi.To też jakby chłodnik(w rozwodnionej zalewie) z gorącymi ziemniakami.Smaczne bardzo.Zapożyczyłam i sama przygotowuje w wigilię, ale na popielec na pewno też się nadaje.
Zerknęłam w Twój przepis, to chyba będzie to samo:) tylko że ja gotuję wodę, a dopiero póżniej studzę żeby była zimna:)
Moja babcia robila identyczne sledzie, nazywala to "sledz z fiutem"..:)
Ale nazwa, a jak to "pani śledziowa" to też tak samo się nazywa???
Pani śledziowa nie ma mlecza (mleczu?). Zawartość pań śledziowych babcia też jakoś wykorzystywała, ale jak, to już nie pamiętam. Na bazarze często widzę jak, zwłaszcza starsi, wybierają płeć śledzi:)
Bo tylko pan śledź ma mlecz. Pani śledziowa ma ikrę, ale mój tatuś ja zawsze wyrzucał jak robił śledzie.
i pewnie dlatego ja taka nie nawykła do kawioru
Ewka, pewnie nie Ty jedna :) Pewien gość w restauracji spytał, co to jest kawior a kelner, że to jaja jesiotra. I gość poprosił o dwa na twardo ;))
Ja jak pierwszy raz spróbowałam kawior to dostalam takiego obrzydzenia jak mi się te kuleczki w ustach rozsypały, że do dziś nie jadłam po raz drugi.
Jak zamówiłaś dwa to i się rozsypały!
A tak po prawdzie... też nie bardzo.
Znalazłam ten przepis na wż pod nazwą "Woda śledziowa" http://wielkiezarcie.com/recipe23700.html
U mnie w domu tez się jada taką wode z śledziem i ziemniakami w czasie postu.
tak dokładnie mi o to chodziło ...
Ostatnio był odcinek Magdy Gessler w Pszczynie i tam podano CHŁODNIK ZE ŚLEDZIA... Byłam cieawa co to... Czy to coś takiego?
Umnie w domu ( chyba od zawsze) też jadło się " wodę ze śledzia na zimno z całymi , gorącymi karofelkami.Pyszotka .Gdyby "wody ze śledzia" nie było , to należałoby ją wymyślić.
Nie wiem jeszcze dokladnie co ale mozna zupe pieczarkowa na masle, barszcz czerwony na masle z ziemniakami, ryba na drugie, zacierka na mleku z ziemniakami z cebulka, zupa szczawiowa na masle z ziemniakami i jajkiem, nalesniki, placki ziemnaczane, kopytka z masłem i cukrem, hmmm .... pomyslow mam wiele :)
u nas matiasy w mleku i jogurcie naturalnym ( powinny być w śmietanie ale po operacji od 3 lat nie używam śmietany) z cebulką pieprzem i solą a do tego maczane ciepłe ziemniaczki .......mniam
- to już tradycja w mojej rodzinie ta potrawa i mając 30 lat nie pamiętam abym w popielec jadła coś innego
A ja to robie taka chudą zupe ogorkowa i do tego suchy chleb zeby sie raz najesc do syta.
a ja rozmroze truskawki i zrobie makaron z sosem truskawkowym
Kasler + kiszona kapusta + ziemniaki purre..!!
Poznaj smak '' grzechu '' hehehhehhe!
u mnie zupa fasolowa i rybka w panierce z buraczkami
ziemniaczki polane cebulką i udoskonalona wersja gziki( biały ser, śmietana, szczypiorek, drobno pokrojona rzodkiewka i ogórek zielony).
A ja mam w roku dwa dni, w które nie gotuje obiadu. Środa popielcowa i Wielki Piatek. Jak post to post :)
Wcześniej przygotowuję śledzie, takie o jakich wyżej pisała Mama Różyczki.
Czasem wkładam ziemniaki do piekarnika ( z moich przepisów), bo pieką się same, do tego kefir lub jogurt.
I często zastanawiam się co to za post z tymi śledziami, skoro my bardzo lubimy śledzie. Post to byśmy mieli, gdybyśmy tych śledzi nie jedli :)
Patrząc na tę listę pysznosci to ma wrażenie, że w środe jakaś impreza się szykuje a nie post
U nas jakś lekka jarzynówka i rybka - w panierce albo pieczona, do tego ziemniaczki, dla Młodego kasza, bo lubi...
To dla dzieci, bo dla mamy szklanka wody!
Po co wymyślać!! jakiż to post gdy jemy postne śniadanie
potem postny obiad ,. a potem postną kolację .... czy to ma być
post !! Nikomu nie zaszkodzi prawdziwy post !!
He, he... i niebo w gębie! Postne dania powinny być dobierane indywidualnie: nie cierpisz gołąbków? To na obiad gołąbki! A nie śledź, który uwielbiasz:)
Osoba wierząca skupi się na zupełnioe czymś innym niż "obiad", a niewierząca moze jeść co jej sie podoba przeciez....
A te śledzie musiałabym jeśc chyba za kare ;/
Myślałam nad tym 2 dni co ugotować. Zrobię moje ziemniaczki tłuczone zapiekane + biały ser. http://wielkiezarcie.com/recipe52494.html
Środa Popielcowa i Wielki Piątek to są dwa dni w roku, w których kompletnienie nie zastanawiam się, co ugotwać na obiad. Przeważnie gotowane ziemniaki + maślanka. Tym też można najeść się do syta.
Z krzywym uśmiechem czytam o obiadach dwudaniowych czy wymyślnych potrawach. Przecież ma być postnie!
obiad posiłkiem do syta- ryba pogrecku z parowaru, fasolka szparagowa z parowaru + kubek kefiru.
PS.miał być śledź w jogurcie ze sparzoną cebulką i ziemnakmi w mundarkach ale chlop mój by głodował , niecierpi śledzi
Kapusta włoska z wody polana przyrumienioną bułeczką tartą i ziemniaki (też z wody).I będzie dosyć.
Chłopcy ziemniaki z wody + kefir, ja zupa kapuściana.
Śledzie w śmietanie, ziemniaki i maślanka :)
2 dni temu zrobiłam śledzie w zalewie octowej z marchewką i cebulką, jutro dodam tylko śmietanę i ugotuję kartofle :)
... dzieci tego nielubią, ale jak nie chcą, to niech nie jedzą ... w końcu to post ;)
A ja chyba po prostu zrobię jajka sadzone z ziemniakami i fasolką szparagową. Myślałam też o zapiekance ziemniaczanej z pieczrkami z sosem ze śmietany sojowej, jajka i koperku, ale to trochę dużo roboty.... ew. kluski śląskie na słodko w formie kopytek. Leniwe odpadają bo mam w domu dwulatkę ze skazą. Więc na śledzia nawet nie spojrzy. Zupa jarzynowa zagęszczana kaszą i tyle.... Mi wsytarczą kartofle w mundurkach, ale moje dziecię nie przepada za ziemniakami,,,,,,
Jajko w sosie chrzanowym z ziemniakami...
My dziś jedliśmy omlet z cukinią i serem feta :)