Jeżeli ktos nie lubi natki, proponuję zastapić koperkiem. Tez jest pyszna :-)
Przyczyna rozrzedzenia toffi jest prosta.Nie nalezy smakować bydyniu ta samą łyzką którą znowu wkładamy do garnka. z budyniem.. Na wskutek enzymów zawartych w ślinie,po pewnym czasie z budyniu zaczyna wyciekać rozrzedzone mleko które rozpuszcza położone na nim toffi.Nie brzmi to zbyt apetycznie ale tak to jest.
Właśnie co z tym proszkiem i cukrem waniliowym??
A na ile stopni nastawić piekarnik elektryczny??
A bez natki może być? Co wtedy dodać zamiast??
jadłam na Węgrzech i to się robi trochę inaczej. Najpierw sie podsmaża cebulę (sporo tłuszczu), do cebuli dodaje się paprykę ostrą!(dodaja troche wody i szybko mieszają) Później drobno pokrojone w kostkę, nieugotowane ziemniaki podsmażyc należy z cebulką i papryką. na końcu zmieszać z ugotowanym (gorącym) makaronem. Polecam dodać śmietany.
tak to jedzą na Węgrzech.
można posypac startym serem, pycha :)
właśnie pije ... miodzio :))
kiedyś tak robiłam a teraz zawijam śledzie w rolmopsy w środek daję śliwkę suszoną lub wiśnie deserowe, reszta bez zmian :))) Polecam :))))
Zdecydowanie nalezy posolić i POSŁODZIĆ wodę, w ktorej gotuja się pieczarki.Później nie radze dosalać, gdyz feta przeciez jest słona :-))))))
chyba raczej posolic ????
Na pewno nie była to wina gorącej czekolady bo tylko taką daje się dobrze polać ciasto. Ja robię ciasto w żaroodpornym naczyniu. Dobrze ostudzeno mleko wykładam na orzechy i po polaniu czekoladą wstawiam do lodówki. Karmel jest gęsty i lekko ciągnący więc nigdy nie wypływał.
Naprawdę nie wiem dlaczego mleko wypłynęło. Ja robiłam ciasto wiele razy i nigdy coś takiego się nie stało. Trzeba pamiętać żeby gotować mleko 3 godziny i dobrze ostudzić. też trzymałam ciasto w lodówce. Może to wina mleka?