Jeśli autor przepisu nie umieści zdjęcia, moderatorzy mogą załączyć zdjęcie z komentarza od innego użytkownika - stąd są opisy autora zdjęcia - oczywiście autor przepisu może to zdjęcie usunąć ze swojego przepisu. Tyle, że coś się stało z podpisem :) pod zdjęciem.
Drożdże instant powinny być w każdym sklepie spożywczym - obok cukrów pudrów, cukrów waniliowych itp itd :) Te tutaj to drożdże bardzo popularnej firmy. Śmiem twierdzić, że ciasto z nimi robi się jakoś sprawniej. I naprawdę jest pulchniutkie i mięciutkie.
:) Dziękuję.
Tereso, nie musisz tego robić - możesz wpisać całe, i spróbować zapisać - system poprosi Cię o zmianę nazwy jeśli już taka będzie istnieć, ale przepis nie zniknie. Wstawisz nową nazwę i będziesz mogła wrzucić przepis - aż do skutku, jeśli nie daj boże kolejna nazwa będzie zajęta. Dzięki temu nie będzie wątpliwości, że przepisu nie ma :)
Tak myślą wszyscy, którzy umieją gotować :)
Ale ten dział to Szkoła Gotowania - również dla początkujących.
Mnie, co można doczytać ze wstępu jak zapewne zauważyłaś, na początku paraliżował lęk przed wykonaniem ciasta do pizzy - w ogóle drożdżowego. Stąd ten artykuł. Nie mam na celu odkrywać Ameryki :) Mam tylko nadzieję, że komuś to pomoże.
1 łyżka to błąd. błąd podstawowy jeśli chodzi o sztukę gotowania. masz rację, nie podoba się - nie podoba się wrzucanie nie swoich przepisów.
:) To ciasto już tu wystąpiło. Wielokrotnie zresztą. :) Właściwie w identycznej formie. Aha, też wystąpił błąd z 1 łyżką proszku do pieczenia. Zanim się wrzuci przepis, warto sprawdzić, czy takiego samego gdzieś nie ma. Bo takie plagiaty (bądź co bądź) są nieco bezsensowne.
faktycznie, sezamowego nie ma - tutaj mi się pomyliło. jest natomiast ten do smażenia. a kotleciki łykają olej przy smażeniu.
1 łyżka oleju ma 100 kcal. i chyba nie do końca jest to jednostkowa sprawa, jeśli ktoś tak bardzo upiera się żeby te kalorie liczyć :) nie wiem też kto w tej sytuacji bardziej wprowadza w błąd - ja z pomyłką co do oleju sezamowego vs pestki winogron, czy Ty bagatelizując kwestię oleju do smażenia.
;) Ajerkoniak to likier wykonany z żółtek. To, co umieściłaś z pewnością jest likierem - niech będzie, że krówkowym, ale na pewno nie jest ajerkoniakiem.
do kalorii trzeba dodać jeszcze olej - sezamowy + ten ze smażenia. łyżka oleju ma ok 100 kcal.
a czemu to jest w dietach? to jakaś szczególna dieta tucząca? bo nie wiem...
Na pewno można. Trzeba jednak dobrze rozmrozić i odsączyć z wody. Aha, wydaje mi się, że liście będą lepsze niż papka.
Najlepiej sprawują się takie, w których są: kalafior, brokuły, ziemniaki, marchewka, seler, pietruszka czy ziemniaki. Te sprawdziłam. Nie brałabym tych ze strączkowymi czy papryką - myślę, że byłby kłopot ze zmieleniem, jako że mieli się przed gotowaniem - choć może się mylę.