Nic dodac - nic ujac. Pyszne i latwe w przygotowaniu. Z podanych ilosci wychodzi wuchta ;-)
http://www.miejski.pl/slowo-Wuchta
Komentowalem juz ten przepis w 2009 r. ale dzis zrobilem go po raz chyba trzydziesty i jest PRZEPYSZNY jak za kazdym razem!!! Szacun ;-)
To zamin sie wypowiesz w kwestii TEJ zupy sugruje poswiecic chwile na przyrzadzenie jej. Dopoki nie bedziesz udziwniac i dodawac cukru i maki to gwarantuje ze wyjdzie taka jak powinna. A czy Tobie zasmakuje czy uznasz ze jest niezjadliwa to inna historia ;-) W tej sprawie zachecam do przeczytania ostatniej linijki przepisu. Pozdr. piwo666
Drogi Czesiu, oleju nalej na początek z 5 łyżek. Jak kotleciki "wypiją" to dolewamy ;-) SMACZNEGO!
POEZJA SMAKU! Ja marchewke tre na tarce na "duzych oczkach". Smak sosu ktory powstaje jest REWELACYJNY!
niebieska-różyczko: dzieki za info - na pewno nastepnym razem sie zastosuje ;-) Maklowicz tez jest wrogiem tego rodzaju przypraw wiec widze, ze wiesz co gadasz skoro masz taki autorytet za soba ;-) a przyziemne komentarze przemilej hipci przemilcze ;-)
hipcia jest ewidentnie reprezentantem grupy ludzi wiecznie niezadowolonych. nie wiem hipciu czy wiesz ile Ty masz przepisow na swoim koncie? ZERO! a jakbym moje mielone nazwal "po mojemy" to tez bys sie przyczepila? a ponizej wklejam link do przepisu na gotowane ziemniaki: http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis21224.html
Ja dodaję kaparów - REWELACYJNY PRZEPIS!!
Robilismy zupe juz dwa razy. Jest jedna z lepszych chinskich zup jakie jadlem.
Poezja! Najlepsza zupa na jaka trafilem! Moge jesc trzy razy dziennie ;-)