Komentarze wystawione przez użytkownika alice

alice (2008-01-22 16:23)

Dodaję do ulubionych :) Masz fajne przepisy. Pozdrowienia

alice (2008-01-22 16:18)

Całkiem niezłe, ale dlaczego tak długo się go piecze? W jakiej temperaturze go tam trzymać?

alice (2008-01-17 17:29)

Najbardziej apetycznie brzmi jednak nazwa przepisu :)) W sam raz na oglądanie Shreka. Wklejam do ulubionych. Pzdr

alice (2008-01-16 19:20)

alice (2008-01-09 17:29)

Fajny przepis, dodaję do ulubionych. pozdrawiam

alice (2008-01-02 21:01)

alice (2008-01-02 19:18)

Dzięki bardzo za udostępnienie tego pysznego przepisu. Na pewno będę go piekła częściej, bo zniknął w tempie ekspresowym. pozdrawiam

alice (2007-12-14 15:09)

Zrobiłam pierniczki przedwczoraj. Od tego momentu pilnuję kuchni jak Cerber bo rodzińka bez opamiętania kombinuje, jak się do nich dostać. Muszę przyznać, że są baaaardzo kreatywni. No ale takich pierniczków nikt z nas jeszcze nie jadł. Dzięki za przepis i pozdrawiam.

alice (2007-12-10 18:37)

Jejku! Tylu komentarzy jeszcze nie widziałam! I jakie euforie! A mój mąż pytał czy na tej magicznej stronie nie znajdę przepisu na pizze. Dodaję do ulubionych Twój przepis i idę robić ciasto ... Pozdrowienia

alice (2007-12-10 18:07)

Super! Widzę bardzo fajne komentarze, a ja szukam dobrego przepisu na keks. Zaraz dodam do ulubionych. I na pewno upiekę. pzdr

alice (2007-12-10 18:03)

Przepraszam bardzo. Byłam pomad tydzień odłączona od internetu, bo miałam kłopoty techniczne. Już odpowiadam na pytanie: z drożdży robimy zaczyn. Ja robiłam pierwszy raz z połowy porcji, bo naprawdę dużo wychodzi tych pierożków. Wycinam je trochę większą szklanką, niż normalne pierogi, potem trochę rosną w trakcie pieczenia. Poza tym nie dajesz już na blachę tłuszczu. To co dajesz i tak się wytopi. Smacznego :) 

alice (2007-11-29 22:23)

Kristka26! Jak lubisz makarony, to polecam Ci też spróbować Cannelloni. Ja kupuję paczkę makaronu (najczęściej w REALU bo mam najbliżej) i trzymam się dokładnie przepisu na pudełku. jest trochę zabawy z faszerowaniem makaronu, ale jest naprawdę dobre. I można podgrzać następnego dnia. I już masz czas na spacer lub dla brzuszka na kanapie.  I dobra rada na pierwsze wspólne chwile z maleństwem o ile nie będziesz dokarmiana przez rodzinkę, warto wcześniej postać przy kuchni i pomrozić coś lekkostrawnego, bo nie wiadomo co maleństwo pozwoli Ci jeść. A na pewno nie będziesz miała ani ochoty, ani głowy i co najważniejsze siły na wyczyny kuchenne.

alice (2007-11-29 22:11)

Ja też spróbuję, bo wygląda na pyszną potrawę. Czegoś takiego właśnie szukałam. Pozdrowienia

alice (2007-11-29 21:54)

Pokroić grzybki, wrzucić na tłuszcz na patelnię. Jak dasz sól, wodę i przykryjesz to się bardziej ugotują. Jeśli chcesz bardziej chrupiące to dajesz tłuszcz, sól, większy ogień żeby się przysmażyły. Jak pokroisz drobniej będzie szybciej, jak większe kawałki jest co poczuć pod zębem. ja też jestem mężatką z rocznym stażem i młodą mamą i bardzo nie lubię utrudniać sobie życia. Czasami mam wenę i robię wiecej farszu i zamrażam w małych pojemniczkach. Wyciągasz, podgrzewasz, dodajesz przysmażoną cebulkę, śmietanę i masz sos do makaronu. Grube rurki smakują w tym najlepiej. Albo machniesz do sosu kotlety mielone i też masz już danie do ziemniaczków i np. surówki z kiszonej kapuchy. Ja zawsze gotuję trochę więcej i mrożę prawie wszystko. Pozdrowienia dla młodych żon i mam :))

alice (2007-11-29 21:46)

Pewnie. W końcu jesteś w błogosławionym stanie. Pozwalaj sobie, potem nie będziesz miała siły. Wiem coś o tym, mam 5-miesięcznego tygtyska. A poza tym ciężarnym się nie odmawia. Pozdrowienia dla Ciebie i bobaska.