Przepis dodałam w grudniu 2006 jednak z powodu awarii zaginął - teraz przed świętami dzielę się z Wami znowu ;)
Przepis jest rewelacyjny i sprawdzany od pokoleń.
Z resztą ten kto w zeszłym roku robił to wie :)
Bakalie kroimy drobno i obtaczamy w mące (około 1,5 łyżki)
Keks idealny do zrobienia przed świętami - można go zamrozić.
Ja zawsze piekę dwa- jeden wyciągam 24 grudnia, drugi 31 grudnia. Wystarczy kilka godzin na rozmrożenie. W ostateczności świetnie rozmraża się w mikrofali.
Smacznego!
WIELKIE DZIęKI !!!!!!!!!! Piekłam ten keks wielokrotnie i byłam bardzo rozczarowana, kiedy zobaczyłam, że przepis zniknął. Polecam wszystkim, jest wyśmienity!!!!!!!
taaaak Aleex. pamiętam - jako pierwsza wystawiłaś mi komentarz ;) w takim razie miłego keksowania
kucbog, dziękuję za ponowne wrzucenie przepisu, keks jest REWELACYJNY, piekłam go w ubiegłym roku na Boże Narodzenie i smakował wszystkim. Oczywiście rok temu przepis zapisałam w ulubionych i ...szukając go w tym roku obudziłam się z tzw. "ręką w nocniku". Dziękuję jeszcze raz. Pozdrawiam.
jejku...dziewczyny, nawet nie wiecie jak mi miło ;) nie sądziłam że w ten keks zagości na dobre w innych domach :))) pzdr
Super! Widzę bardzo fajne komentarze, a ja szukam dobrego przepisu na keks. Zaraz dodam do ulubionych. I na pewno upiekę. pzdr
mam doświadczenie w pieczeniu a tu porażka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zakalec jak ta lala! robiłam według przepisu Ciasto twarde że można głowe rozbić!Jaka może być tego przyczyna?
poluchna, zupełnie nie mam pojęcia dleczego Tobie nie wyszedł....ja nigdy nie piekłam innego keksu i on ZAWSZE wychodzi. Chociaż trochę winy może mieć piekarnik...nie wiem jaki Ty masz. Ja pieke w elektrycznym przy termoobiegu. Sprawdziłam jeszcze raz składniki i wszystko z przepisem jest ok.... naprawdę nie potrafię pomóc..może mąka była zbyt wilgotna? Przykro mi że się zawiodłaś, bo keks jest przepyszny.... pozostaje mi jedynie zaproponować drugą próbę. Produkty niech nabiorą jednej temperetury pokojowej i zrób na spokojnie krok po kroku... może dałaś za mało proszku? Na wszelki wypadek zmienię w przepisie na pełną łyżeczkę. pozdrawiam i mam nadzieję że za drugim razem wyjdzie!!! Do 3 razy sztuka
keks rewelacyjny piekłam go pierwszy raz jestem zachwycona nareszcie prawdziwy przepis na keks dzieki wielki mąż bedzie zachwycony pozdrawiam
Ewcia! bardzo się cieszę że tobie wyszedł! Ja się tak przejęłam porażką poluchny że w niedziele rano sama upiekłam jeszcze raz ;)
Moja Babcia jest bardzo dumna że przepis cieszy sie takim uznaniem! Dzięki dziewczyny
Nie chcę zapeszać ale moje dwa keksy według Twojego przepisu od pół godziny pięknie rosną w piekarniku.
W porównaniu do innych przepisów, z których korzystałam do tej pory ten łączy chyba wszystkie pozytywne strony: prosty, szybko się robi, do tego fajnie opisałaś, mi się na przykłąd faktycznie na początku zważyła masa, ale po dodaniu reszty dodatków było ok.
Wielkie dzięki, mam nadzieję, że będzie równie pyszny jak wygląda w piekarniku!
Anja-g, Mam nadzieje że keksy urosły i są tak wspaniałe jak moje ;) dziekuje za młe słowa! Życzę smacznego i ...wesłoych świąt! HOHOHO
Przyłączam się do wszystkich zachwyconych. W te święta keks ponownie gościł na moim stole. Wszystkim bardzo smakował. Co do pieczenia - ja korzystam z piekarnika gazowego i piekę keks w temp. 190 stopni ok. 1h - 1,5h. Zawsze sprawdzam patyczkiem, czy ciasto już się upiekło. Myślę, że nieudane próby upieczenia keksu mogą mieć związek z różnymi rodzajami kuchenek i piekarników. Należy sprawdzić to, czym dysponujemy. Wtedy keks na pewno uda się znakomicie. Kuchog - wielkie dzięki dla Ciebie i Babci za ten przepis. Pozdrawiam :)))
Keks pycha piekłam go pierwszy lecz nie ostani raz. Wszystkim bardzo smakował.
Pozdrawiam
Keks bombowy!!!!
Kuchog, jeszcze raz dzięki Tobie i Babci za przepis, wpisujemy na stałą listę potraw (poza)świątecznych :)
Dzięki bardzo za udostępnienie tego pysznego przepisu. Na pewno będę go piekła częściej, bo zniknął w tempie ekspresowym. pozdrawiam
Piekłam na święta i wyszło super :):) Keks smakował całej rodzince :) Dzięki za przepis i pozdrawiam gorącooooo :)
Do zrobienia tego ciasta zachęciło mnie zdjęcie. Zrobiłem, wyszło tak samo piękne jak na dołączonym zdjęciu i do tego bardzo smaczne. Pozdrawiam i dziękuję za przepis.
piecze się pięknie i wygląda jak marzenie
jeśli smakuje tak jak wygląda to będzie sukces.
Rewelacja, wyszło piękne i smaczne. Pomimo, że jajka sie z margaryną zwazyły ale w niczym to nie zaszkodziło. Efekt końcowy super. Mniam :) dziekuję za przepis :)
W ocenie mojej córki keks zajął pierwsze miejsce w rankingu upieczonych ciast na święta (a było tego trochę). Nawet ulubiony sernik poszedł w odstawkę. Dziękuję za faktycznie rewelacyjny przepis.
Niezmiernie się cieszę że keks cieszy się takim powodzeniem! pozdrawiam!!
moze glupie pytanie, wlasnie zamierzalam robic ten keks i pech nie ma w sklepie cytryny :( czy moge uzyc kwasku cytrynowego jesli tak to ile? czy poprostu sobie darowac i nie dodawac nic wogole
jolkaaa, nie mam pojęcia czy można zamienic cytryne na kwasek...nie wydaje mi się w sumie.... ja nigdy nie robiłam keksu nie dając wszystkich składników, bo to taki "święty" przepis rodzinny :) ja bym poczekała na cytrynę.. :P pozdrawiam!
Keks pyszny i bezproblemowy. Łatwe i szybkie wykonanie. Bakalie równomiernie rozkładają się w całym cieście. Najlepszy keks jaki kiedykolwiek jadłam. Polecam, bo warto!!
Pyszniutki. Polecam, przepisik jest super!!!!
Cieszę się że pomimo lata pieczecie mój keksik ;) i że Wam smakuje!!
Ja czekam z nim do świąt - taka to już u nas tradycja że robi się go na świeta.
Pozdrawiam!
bardzo dobry "keksik" piekłam go po raz pierwszy ale napewno nie po raz ostatni. Jest super!!!!
Nareszcie znalazłam ! Myślałam, że ten przepis przepadł na wieki :( a zapomniałam zapisać. RObniłam go kilkakrotnie z okazji uroczystości rodzinnych oraz na święta, jest pyyycha :)
Wrzuciłam do ulubionych i czeka na święta.Pozdrowionka.
tak bardzo smakuje mi to ciasto że znów się na nie skusiłam. Jest rewelacyjne. Trochę się zagapiłam i zamiast cukru pudru dałam zwykły, ale to w niczym nie zaszkodziło. Ciasto wyszło pyszniutkie
witam zamierzam zrobic ten keks tylko zy moge uzyc do niego suszona papaje taka kandyzowana?
pewnie, że tak!
lunaxa przepraszam że dopiero teraz! Oczywiście że można zrobić z suszona papają! Ja nawet robiłam ze świeżych fig i wyszło rewelacyjne! Do tego ciasta można dać przeróżne bakalie w zależności od gustu i smaku potencjalnych głodomorków ;) pozdrawiam!
zrobilam w koncu ten keks rzeczywiscie fantastyczny i szybo sie robi w jednym garnku pieknie mi wyrosl tylko troche pozniej opadl wlasnie nie wiem co zobic aby ciasto nie opadalo moze mi napiszecie?i polecam ta papaje dodac ale sie ciesze 1 w moim zyciu keks:)
a i pozdrowienia dla babci za super przepis:)
lunaxa, nie mam pojęcia dlaczego Tobie opadł - nigdy mi sie to jeszcze nie zdarzyło. Może miałaś nierównomiernie ciepło rozłożone? a może nie ta blaszka? Nie rozumiem dlaczego piszesz że w garnku Ci wyrósł.... Keks należy piec w "keksówkach" ;)
hahahah ciasto robilam w keksowce pieklam w termoobiegu jak sie piekl to pieknie mi wyrosl ale jak go wyciaglam to troszke mi opadl ale zawsze mi ciasto opada tylko nie wiem czemu moze dlatego ze otworzylam piekarnik aby sprawdzic czy jest dobry a pisalam ze fajny przepis bo wykonanie jest w jednym garnku
Pyszny, wspaniały, rewelacyjny... Keks zniknął w tempie ekspresowym i wszystkim bardzo smakował. Polecam
Pyszny!!! dziś była próba generalna,a że wyszło super, keks będzie też na świątecznym stole. Ja posypałam odrobinę cynamonem...mhmmmm. Bardzo świątecznie :)
czy z tego przepisu wychodzi zwykla mala keksowka? bo zastanawiam sie czy nie podwoic skladnikow.. ;) (ma byc na 5 osob na swieta :))
najlepszy keks na świecie
nie piekłam jeszcze tego keksa ale jadłam wiele razy i jest to najlepszy możliwy keks! pycha :) tylko prosiłabym o dokładny wymiar keksówki bo ja mam 2 całkiem inne a zamierzam upiec keksa na święta :)
Cieszę się bardzo! Pozdrawiam wszystkie "keksówki" ;))
Keks rewelacja.Łatwy i smaczny,znikł jako pierwszy z światecznego stołu:).
keks wspanialy wyszedl mi taki jak na zdjeciu dzieki za przepis.
Keks jest wspaniały. Część ciasta upiekłam w małej keksówce a resztę ciasta włożyłam do mufinek. Córka stwierdziła, że ona chce tylko takie "mufinki" . Ona nie lubi keksów a te niby mufinki pochłonęła sama !!!! Wszystkie 12 szt. Rewelacja.
Zrobiłam keksik kolejny raz.Pychaaaaa.Nawet lepszy niż ostatnio bo mniej spieczony.Piekłam w 160 z termoobiegiem przez 45 min.I jest idealn~!!!Polecam.
noooo w końcu jakieś zdjątko! :) super! ciesze sie że wyszedł i smakował! pozdrawiam!
Pyszności zrobione kolejny raz.Moje dziecko uwielbia ten keks:). Tym razem z uwiecznieniem na zdjęciu.
rewelacja!!!
a mnie wyszedł pyszny zakalec ale chyba dałam za dużo bakalii ( sypałam na oko ). Dzisiaj powtórka.
Zrobiłam. To cudo, ale dodałam oczywiście inne bakalie, tzn: skórka pomarańczowa, daktyle, orzechy laskowe, rodzynki królewskie i chyba tyle. Wyszedł PYSZNY. Godny polecenia, łatwy i naprawdę widowiskowy - KEKS KRÓLEWSKI:)
Witam! To naprawde wspanialy przepis! Dlugo szukalam takiego co by mi przypadl do gustu.Prosty i latwy w wykonaniu.A efekt wrecz doskonaly.Nie jet to tanie ciasto ale naprawde warto,tylko szoda ze najsmaczniejsze jest dopiero po paru dniach....a jak tu wytrwac kiedy znika w tak zastraszajacym tempie...Jedym slowem bardzo dziekuje za przepis i chwala babci ze taki zostawila.Pozdrawiam.AniaA tak wyglada w moim wykonaniu-
Ciesze się iż pomimo obecnej pory roku ciasto cieszy sie powodzeniem:) U nas panują żelazne zasady - keks tylko na Boże Narodzenie :)
No to moze powiem tak,z takim ciastem to ja moge codziennie swietaowac!A jak sobie wlasnie je podjadam z pyszna Lattemachiato....to juz nic dodac nic ujac! pozdrawiam
Nigdy wcześniej niczego zupełnie samodzielnie nie wypiekałem. Swój pierwszy w życiu samodzielny wypiek postanowiłem wykonać wg Twojego przepisu. Bałem się co mi z tego wyjdzie, bowiem przez nieuwagę pomyliłem się i dodałem 2 kopiate łyżeczki proszku do pieczenia (chociaż 1 jest w przepisie). Bakalii poszło nieco więcej (700 g), ponieważ jak już odważyłem 500 g to przypomniałem sobie jeszcze, że mam rodzynki i orzechy laskowe (prócz nich w keksie wylądowały: orzechy włoskie, orzechy nerkowca, kandyzowane papaja i ananas, śliwki suszone). Tak więc w rezultacie wyszły mi dwie foremki "keksówki". Piekarnik doprowadzał mnie do szału (taki zwykły, gazowy, bez termobiegu), bo raz dochodził mi do 250°C, po czym gdy chciałem go ustabilizować na niższej temperaturze to całkowicie mi gasł.
Podsumowując, keks wypiekałem 1 godzinę sprawdzając w trzykrotnie pod koniec pieczenia za pomocą patyczka do szaszłyków jak się ma ciasto. Po godzinie, gdy patyczek już był zupełnie suchy, ciasto wyjąłem. Oba keksy bardzo delikatnie przypaliły mi się pod spodem, ale jak na mój pierwszy wypiek efekt końcowy uważam za udany.
No i najważniejsze – keks w smaku to absolutna rewelacja. Nie lubię bardzo słodkich ciast, a to idealnie trafia w mój gust. Pozdrawiam i dziękuję za przepis!
Pycha! Faktycznie, bakalie nie opadają, wyrósł i apetycznie wygląda. Dziękuję za przepis!
Przepis jest świetny. Zrobiłam podwojną porcję i połowa zniknęła w ciągu godziny :)
Napiszę jeszcze o moich modyfikacjach - dałam około 730 gram bakalii, czyli 365 gram na pojedynczą porcję (tylko tyle mialam) i moim zdaniem jest wystarczająco. Nie dałam też skórki z cytryny. Bakalie, których użyłam to rodzynki, daktyle, morele, orzechy włoskie, migdaly i tabliczka pokrojonej mlecznej czekolady.
Polecam serdecznie ten keksik - reweacja!
Ja już tak pomału wyszukuję i ćwiczę nowe przepisy na świąteczny stół - keks zdał egzamin z oceną celującą - na próbę pieczony w malutkiej "babkowej" foremce, w Święta zagości na naszym stole jako prawdziwy duży keks - jest pyszny!!!
mi nijak ten keks nie wyszedł, robiłam dwa razy, za pierwszym razem był zakalec jak ta lala, myślę, że za dużo bakalii dałam,a za drugim razem dałam mniej bakalii, ciasto wyrosło, wszystko ładnie pięknie, ale po przekrojeniu okazało się, że wszystkie bakalie powiędrowały na dół;/
Mnie tez bakalie opadly na spod. A tak mi sie podoba jak sa ladnie rozlozone w calym keksie! Nie wiem co zle zrobilam. Pomozcie!
:( nie wiem dalczego Wam nie wyszedł. Mi jeszcze nigdy nie zdarzyła sie wpadka z tym keksem. Może za dużo mąki było do bakalii? a może ciasto było za rzadkie? trudno mi powiedzieć.
Polcam wszystkie składniki mieć w temperaturze pokojowej. Mąka nie może być wilgotna.
Przykro mi że Wam nie wyszedł, ale jak widac po poprzednich komentarzach raczej się to nie zadrza.
3mam kciuki za następną próbę! Pozdrawiam
Bakalie mogą pójść na dół jeżeli podczas pieczenia ktoś lubi często otwierać piekarnik. W ogóle wówczas ciasto może nie urosnąć.
A co do mąki to przy obtaczaniu bakalii lepiej jej dać nieco więcej niż za mało. To właśnie za mało mąki może powodować opadnięcie bakalii.
Czy bakalie powinno sie obsypywac mąką?
DZIŚ MÓJ MAŁŻONEK UPIEK TEN KEKS WŁAŚNIE GO JADŁAM JEST BARDZO SMACZNY.DZIĘKUJEMY ZA TEN DOBRY PRZEPIS.POZDROWIENIA.
A ja mam pytanie, czy margarynę rozpuścic? czy nrmlaną kostkę miksowac z jajkiem?
Juz pytałam w dyskusji..ale tam chyba nikt nie zaglada:) pytam tu..czy margaryne rozpuscic? czy kostke miksowac z jajkiem?
aniagli - nigdzie w przepisie nie jest przecież napisane o rozpuszczaniu margaryny. Ale za to pisze: margarynę zmiksować dodając po jednym jajku
Tłuszczu nie rozpuszczamy tylko miksujemy na gładką masę.
No to próbujemy!!! Na zdjęciach wygląda apetycznie a komentarze tylko podsycają chęć zrobienia Twojego keksu. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Dam znać!!!
keks jest wspaniały, moim gościom i domownikom bardzo smakował nie wiem tylko co zrobić żeby owoce były w całym kawałku ciasta a nie głównie na dole .dzięki za super przepis
Keksik może nie wygląda rewelacyjnie bo mi również tak jak na zdjęciach popękał ale smak, pychota, sto razy lepszy niż ten z cukierni
Myślę, że jak ją lekko rozpóścisz na słońcu albo w mikrofalówce będzie Ci łatwiej ucierać - ja tak robię. Ważne tylko, żeby nie zamieniła się w płyn, a była miękką masą, Poznasz po kolorze, że już za długo się rozpuszcza, jak wytrąci się taka jakby "woda" ciemniejsza.
oczywiście - "rozpuścisz". uprzedzam krytyczne komentarze ;D
Właśnie wyciągnęłam keks z piekarnika i od razu ukroiłam sobie kawałek, więc komentuję "na gorąco" ;) - KEKS MIODZIO! PYSZNY! Niewątpliwie usunie babki piaskowe w niepamięć bo bogactwo bakali urzeka kubki smakowe :) Pycha, polecam!
dzisiaj upiekłam, bakalie nie opadły w smaku bardzo dobry tylko zastanawiam się co zrobić żeby ta margaryna się nie zważyła podczas ubijania i dlaczego jak się piekł to ta margaryna pływała troszkę na wierzchu?
A ja jestem ciekawa, czy można pominąć w nim alkohol? Chcę to upiec dla dzieci i wolałabym bez %.
Karasia,
hmmm a ja nie będę ukrywać że troszkę sie uśmiałam Twoim pytaniem ;) Czy sądzisz że po 1 godzinie w 180C wyczujesz w takiej ilości ciasta 2 łyżki alkoholu?? Alkohol dodaje się aby spulchnić nieco ciasto. Nie na aromat jak to niektórzy twierdzą albo smak.
Z czystym sumieniem możesz zrobić keks wg przepisu i gwarantuje że nic złego sie nie stanie.
P.S. Co innego krem do tortu czy poncz - tam dla małolatów jak najbardziej alkohol niewskazany :)
Witam! Keks jest mniamniocha :) Wszystko zrobiłam według przepisu. Bakalii dałam więcej - 400g mieszanki keksowej (gotowa do kupienia w markecie - kandyzowany ananas i papaja, skórka pomarańczowa, rodzynki, dodałam własnej roboty skórkę pomarańczową w syropie dla uszlachetnienia smaku, ok. 100g suszonej żurawiny i ok. 100g moreli suszonych), obtoczyłam w wiekszej ilosci mąki, dopóki wszystko nie pokryło się cienką warstewką. Włożyłam ciacho do keksówki wysmarowanej masłem i wysypanej bułką. Po godzinie pieczenia w 180 st. w zwykłym piekarniku ciacho było surowe w środku. Sprawdzałam następnie co 10 minut, czy się dopiekło. Było gotowe po 2 GODZINACH, serio! Wolałam przypalić, niż mieć zakalec. No i się przypaliło po bokach i na spodzie, ale mąż ładnie obkroił po ok. 1 cm z każdej strony, ale w środku POEZJA! Bakalie rozłożyły się równo, ciasto wyrośnięte i dopieczone bez zakalca, w smaku niebo w gębie, aż moja BABCIA wzięła ode mnie przepis! A jaki zapach i wygląd! Następnym razem upiekę w szerszej blaszce, albo w dwóch małych keksówkach, może szybciej się dopiecze. Pozdrawiam :) Keks na 6!
Wyszedł bardzo udany keks - smakował i gościom i domownikom. Będę wracać do tego przepisu.
Wyśmienity!!! Nic dodać nic ująć! Rewelacja!!!
Zrobilam wczoraj, pyszny!!!
Aby bakalie nie opadły, to nalezy je wymieszać z odrobiną mąki
Może zadam głupie pytanie ale ta skórka z cytryny to ma być taka zeskrobana ze świeżej cytryny czy jakaś kupna?
Tak, taka zeskrobana.
Dzisiaj upiekłam keks rewelacja! Bakalie nie opadły może dlatego że obtoczyłam je w mące a keks wstawiłam do lekko już nagrzanego piekarnika mam tylko pytanie jak teraz go przetrzymać do świąt w co zawinąć żeby był nadal tak dobry - przepis świetny
Bakalie nie opadły bo jak podane jest w przepisie - po to trzeba obtoczyć je w mące :) Jeśli chodzi o przechowywanie to ja po prostu owijam papierem do pieczenia który mi wystaje z blaszki i przykrywam ścierką bawełnianą.
Życzę smacznych Świąt :))
Dziękuję za odpowiedź i również życzę wesołych i zdrowych świąt
rewelacyjny keks!!!rodzinka orzekła, że najlepszy, jaki jedli:)
Keks wspaniały! Gorąco polecam!!!
keks wart swej nazwy, ale powinien jeszcze mieć przymiotnik "wspaniały". Dziś pierwszy raz upiekłam keks i od razu pyszny. Pozdrowienia dla Babci, nie zapomnij!
piekę go na każde święta,teraz też jest zaplanowany,przepis wspaniały,pozdrawiam
Cieszę się :) Każdy wpis pod przepisem przekazuje mojej Babci :) pozdrawiam
Keksio bardzo smaczny ...aczkolwiek nastepnym razem bakalie zatopię na parę dobrych chwil w rumie lub innym % ... Polecam robi się samo ... )
Keks palce lizać ! No i przepis prosty choć przyznam, że zastanawiałam się ile ml ma szklanka w przepisie (200, 250 a może 220). Dodam tylko, że w piekarniku ustawionym na 180 stopni i termoobieg, po pół godzinie wierzch był już mocno przyrumieniony więc zmieniłam na 160. Należy pamiętać, że opcja termoobiegu podwyższa ustawioną temp o około 20 stopni - więc przy 180 z termoobiegiem to tak jak 200 bez. Niemniej jednak przepis wart wypróbowania.
mam pytanie, czy dodając mąkę używamy miksera? czy lepiej wymieszac delikatnie już ręcznie?
Mieszamy wszystko mikserem.
Co do piekarnika, to trzeba pamiętać że każdy piekarnik ma swoje własne ustawienia i trudno powiedzieć ile stopni w każdym jest wystarczająca dla danego ciasta. Ja zawsze piekłam 180C termoobieg, a ostatnio w zupełnie nowym sprzęcie zmniejszyłam do 170 ponieważ za szybko się zaczął rumienić. Także temp trzeba dostosować do swojego sprzętu. Pozdrawiam
Piekłam ten keks dwa razy, za pierwszym razem wyszedl mi straszny zakalec,nie wiem czemu ale zjedlismy bo lubimy keks. Za drugim razem wyszedł super. W obydwu przypadkach wszystko robiłam wg przepisu. Ale przepis jest super i keks tez. Dziekuje i polecam!
bratka.. lepiej wymieszaj ręcznie.. to jest bezpieczniejsze, bo mikserem łatwo masę "zaciągnąć"
właśnie wyjęłam z piekarnika i jeszcze cieplutki przekroiłam .. jest pyszny o dosć intensywnym smaku cytrynowym ( do następnego dodam pomarańczę ) i ani śladu zakalca , choć miałam trochę problemów , bo się zważył , ale uratowałam sytuację podgrzewając miskę z masą nad parą a gdy dodałam spirytus masa momentalnie się połączyła i po grudkach nie było śladu.. potem tylko delikatnie wymieszałam z mąką i do blaszki.. i jeszcze jedna mała rada.. jeżeli chcecie aby na keksie było piękne, równe pęknięcie to masę w blaszce należy przepołowić dłonią maczaną w rozpuszczonej margarynie.. tak z wierzchu, nie do samego dna
Chcę ten keks upiec na święta , mam pytanie czy jak dodajemy mąkę to też cały czas miksujemy mikserem , czy mieszamy łyżką ciasto ?
Napiszę po raz kolejny - wszystko mieszamy mikserem.
Co do zważonej masy to również jest napisane że masa może się zważyć, więc nie ma konieczności cudowania z masą żeby ją "ratować".
Jeśli chodzi o zakalec...to mogę napisać z doświadczenia z ostatnich wypieków że winę może mieć mąką. Kupiłam parę opakowań jakiejś trefnej i żadne, dosłownie żadne ciasto które zawsze wychodzi nie dało się jeść. Także na mące jak i na tłuszczu czy dobrych jajkach nie należy oszczędzać, bo to klucz do udanego wypieku.
ufffff... dobrze, ze przepis odzyskany, mam wydrukowaną wersję w domu ale obecnie przebywam na obczyźnie, a Święta bez keksa? . Jak zawsze wyszedł wspaniale, dzięki serdeczne, przepis jest łatwy ale ciasto - ZNAKOMITE! Pozdrawiam serdecznie
znowu chyba upiekę go na święta
Po wielu slowach zachety - sprobowalam. Nie dalam skorki i soku z cytryny, bo... nie przepadam. Alkoholu tez nie mialam. Po dodaniu drugiego jajka, choc skladniki staly kilka godzin w temperaturze pokojowej, masa zwazyla sie straszliwie i uznalam, ze caly ten przepis to jedna, wielka lipa Upieklam ciasto, wystudzilam, rozkroilam i... okazalo sie, ze z kilku keksow jakie, bez sukcesu, popelnilam w zyciu, ten jest MISTRZOWSKI! Ani grama zakalca i bakalie rowno rozlozone, a nie jak wczesniej bywalo, wszystkie na spodzie ciasta. Jednym slowem - super przepis i naprawde super efekt. Serdecznie dziekuje i pozdrawiam pomyslodawczynie, zyczac cieplych w sercu, pelnych zyczliwosci, Swiat:)
Uwielbiam keksy i co roku mam problem... jaki upiec. Od tego roku nie będę już miała problemu :) Ten przepis jest wprost WYŚMIENITY!!! Domownicy zapowiedzieli, że innego nie chcę widzieć już na stale hahaha. Serdeczne dzięki za przepis i pozdrowienia.
Super przepis :) piekłam dzisiaj w formie babeczek i też wyszły wyśmienite :)
Przepis znakomity. Wypróbowałam dwa razy - pierwszy zgodnie z recepturą wyszedł super, drugi raz - eksperyment (czytaj: wyprzątanie lodówki i szafki po świętach). Zostały mi białka po robieniu ajerkoniaku więc do keksu dałam nie 5 jajek tylko 2 jaja całe i 5 białek. Z bakalii była tylko suszona żurawina i skórka pomarańczowa. Reszta - jak w oryginalnym przepisie. I znów keks wyszedł rewelacyjny, jedynie kolor bladziutki nieco ale to nic, pyszne było. Kucbog - wielkie dzięki !
Jak dla mnie za dużo bakalii...to nie jest ciasto z bakaliami tylko bakalie z ciastem:) jak kto lubi, ale mi nie smakował
Nie wiem czy ma sens pisanie kolejnej opinii. Po prostu rewelacja. Mąż bardzo chiał abym na święta upiekła "prawdziwego" keksa. Kazał napisac tu tak: " taki keks jadłem 20 lat temu w wojsku i o taki mi chodziła." Ogólnie - nie zostal ani kawałek. Dziekuję za przepis.
Cześć, keksa zrobiłam z orzechami włoskimi, suszoną śliwką, suszonymi figami, morelami, rodzynkami, gorzką czekoladą i kandyzowanymi skórkami. Efekt przerósł moje oczekiwania.
Ciasto jest jeszcze ciepłe, a 1/3 zniknęła. Bardzo smaczne i łatwe ciasto. Polecam wszystkim.
super dziękję za przepis
Keks jest napradę rewelacyjny. Prosty przepis, ciasto pyszne!
Zrobiła go pierwszy raz na święta. Myślałam, że wyszedł nie tak jak powinien, ale.. nawet mój brat, który jest kucharzem z wykształcenia, poprosił o przepis. :)
Szczerze polecam, smaczny i szybki.
Super przepis pieklam na święta wszyscy zachwalali.Bardzo dziękuje za przepis.
Pierwszy raz piekłam keksa, a ten przepis wybrałam,bo zdjęcie mnie urzekło Upiekłam na Nowy rok i szybko zostało zjedzone. Pyszny, dałam rodzynki,figi,morele,żurawinę,suszonego anansa i trochę płatków migdałowych. Cudowny-wilgotny,najeżony bakaliami.
Keks bardzo dobry,przepis godny polecenia.
przepis super pieklam juz pare razy i za kazdym razem wysmienity.
wspaniały keks. polecam wszystkim :)
mam pytanie czy te rodzynki figi i morele trzeba wcześniej namoczyć czy taki suche z góry dziękuję za odpowiedź
akurek86 - wszystko dodajemy suche. Życzę udanego keksowania ;)
ja już powoli przygotowuję się na adwentowe wypiekanie. W tym roku zaczęłam od tradycyjnych niemieckich Lebkuchen:) - są boskie hmmmm
Bajeczny keks piekę już 5 lat. Zawsze ale to zawsze piekę na blasze, optycznie patrząc mam dużo pysznego ciasta z bakaliami i polewą cytrynową gorąco polecam.
bardzo dobry keks. Pieke z twojego przepisu juz od kilku lat i jestem zachwycona. dziekuje:-)
Upiekłam. PYCHA !!! Podziękuj babci za przepis. Porcje podzieliłam na dwie małe keksówki i piekłam 100 minut w 180 stopniach bez termoobiegu. Po godzinie patyczek był jeszcze mokry choć pięknie wyrósł i był już przypieczony na górze.
Keks podobno rewelacyjny, dziękuję za przepis w imieniu Oli,której podałam przepis.Ja wypróbuję w innym czasie,pozdrawiam
KEKS , pychota ,nic dodać nic ująć!
Brak słów na najlepszy keks na świecie.
Piękę go na każde święta,jest bardzo dobry.A jak dłużej poleży,jest jeszcze lepszy.Pozdrawiam
O,nie dodałam jeszcze opinii?! Piekłam po raz pierwszy w te święta, wyszedł wspaniale. Nigdy nie przepadałam za keksami, do teraz. Z naszymi ulubionymi dodatkami (suszone morele, śliwki, rodzynki, orzechy i czekolada) jest BOOOSKI. Polecam :)
A oto on:
Keks bardzo smaczny,polecam.
Prosze podac wymiar keksowki, nie mieszkam w Polsce - mam rozne wielkosci keksowek i nie wiem ,ktora bedzie najbardziej odpowiednia. Dziekuje.
Witaj.Lubię keksy ale do tej pory wychodził mi jakiś taki ciężki , w sobotę upiekłam keks z Twojego przepisu .Wyszedł wspaniały , pulchny i co jeszcze bardzo ważne bakalie nie opadły na dno . Dziękuje za wspaniały przepis zagosci on u mnie na stałe .Pozdrawiam
wczoraj mnie naleciało na upieczenie keksa z tego przepisu, już go kiedyś piekłam ale wczoraj wyszedł mi wyjątkowo pyszny, robiłam w malakserze, początkowo masa rzeczywiście się zważyła ale na koniec ładnie się połączyła z mąką, polecam , naprawdę jest pycha!
Asiek64,czy robiąc w malakserze włożyłaś wszystko razem,czy dodawałaś składniki pojedynczo?Pytam,ponieważ ja w malakserze ciasta tego typu wyrabiam mieszając wszystkie składniki razem.
Moja mama robi bardzo podobny i ile nie taki sam od wielu lat. Nigdy nie mogłam się doprosić przepisu. Znalazłam Twój, upiekłam - keks jest rewelacyjny. Ciasto rozłożyłam na dwie małe keksówki, nie wyrosły zbyt wysokie, ale to niczemu nie szkodzi. Dodaję oczywiście do ulubionych :)
Keks przepyszny!!!!! Pozdrawiam
Wczoraj robiłam, a dzisiaj smakowałam. JEST BARDZO DOBRY
Wielokrotnie piekłam keksy z przepisu mojej mamy, ale tym razem chętnie skorzystam z Twojego dla porównania. Wygląda bardzo smakowicie.
Bardzo dobry, bakalie nie opadają i długo zachowuje świeżość. Dziękuję autorce i polecam.
Mój keks trochę się kruszył,ale nikt za bardzo nie zwracał na to uwagi.Po pierwszym kawałku każdy sięgał po następny.
Na Boże Narodzenie obowiązkowo ten keks :) jest pyszny.
Najlepszy keks na świecie! Obowiązkowo na każde Boże Narodzenie.
Keks wysmienity...z suszonym ananasem i sliwka, z pistacjami,rodzynkami,skorka pomaranczowa,migdalami (niestety orzechy wyszly).
Luby zszedl na dol i buszuje w kuchni,pod pretekstem nastawienia zmywania pewnie juz goracy wcina.Ala to fajne......jak smakuje.
Pierwszy raz piekłam keks i wyszedł bardzo dobry. Zamiast margaryny dałam masło i gotową mieszankę owocową. Co prawda na początku masa mi się zwarzyła, ale jak zaczęłam dodawać mąkę, to wszystko wróciło do normy. Polecam :)
A ja myślę, że niepotrzebnie przepraszasz i poprawiasz... moim zdaniem pierw napisałaś bezbłędnie.
Tak, 1sze poprawne /od warzenia, gotowania w garach/ a drugie bardziej popularne /od ważenia na wadze/.
Dzięki dziewczyny będę wiedzieć na przyszłość, niestety komentarza i tak nie mogę usunąć
Piekłam na święta, jest wyśmienity. Co do masy jak pisze autorka nie zawsze jest tak jak byśmy chciały, a efekt końcowy pycha. Zrobiłam z masłem, nie uznaje margaryny. Keks będzie często pieczony.
Kolejny raz na Święta będę robiła keksa. Ola ,której podałam przepis w 2013 r również go robi. Przepis rewelacyjny.
Witam, w tym roku keks obowiązkowo będzie.
Najlepszy keks na świecie - mój ulubiony!!!