A ja niestety dodam łyżkę dziegciu do beczki miodu... przepis jest fajny, ciasto robi się fajnie, ale jest jedno wielkie ALE: 4 łyżeczki sody nadają pierniczkom okropny, mydlany smak :( nie pomogło lukrowanie. Zasadniczo pierniczki skończyły jako ozdoby choinkowe, więc nie ma tego złego ;) zdecydowanie doradzam mniej sody, albo amoniak jako "spulchniacz".
Bardzo dobre ciasto :) tylko przy pieczeniu trzeba ciut wyobraźni: czułam, że będzie ciut za dużo proszku do pieczenia, więc zmniejszyłam dawkę do dwóch płaskich łyżeczek. I jak dla mnie odrobinkę za słodkie, ale poza tym - proste i pyszne :)
Właśnie takimi placuszkami zajadałam się w Bieszczadach podczas niezapomnianych wakacji.. :) Teraz na pewno spróbuję zrobić je sama. Dzięki za przepis!!