Myślę,ze odpowiednia byłaby do tego jakaś sałatka. :) Poza tym,w wersji bardziej kalorycznej,złym pomysłem nie byłyby frytki.
Mleko z cukrem nalezy gotować przez dośc długi czas. Zależy jakiej wielkości palnika użyłaś. Może to trwać nawet ponad pól godziny. Życzę powodzenia przy kolejnej próbie. :)
Przepraszam za zwłokę. Nie było mnie tutaj przez jakiś czas. Masło naturalnie dodajemy do ciepłej masy,a esencji pół flakoniku.
To się bardzo cieszę. Ten przepis można zmieniać na tyle sposobów,że aż boli głowa. ;] Dużo dodałaś tego miodu?
Dziekuje bardzo. Zgadzam się jak najbradziej z tobą kokiko. Ten przepis,jak kazdy inny moze byc modyfikowany na wiele sposobow. Pozdorwienia.
Używałam opakowań po 100 g,aczkolwiek nie wsypyałąm wszytskiego... Pozdrawiam.
życze smacznego. Dolce czy moglabys dac mi znac,jak wyszedl z tym miodem? Z gory dziekuje. ^^
Ja dodałam same go delikatu,ale przecież mozesz dodać czegoś mocniejszego. :] Wtedy bedzie bardziej pikantnie.
Przepis,jak najbardziej właściwy. Pierwszy raz w życiu zrobiłam sama od początku do końca makowca. Zawsze myślałam,że nigdy nie dorównam mojej babci, która robi ten wypiek regularnie na Boże Narodzenie. A tu niespodzinka! Podołałam.
Ja w ramach inwencji twórczej nacięłam go delikatnie w środku i posypałam kruszonką. Po polaniu lukrem wyglądał przepięknie.
Brak ziemniaków jest zamierzony. Właściwie mi osobno też nie smakują gotowana pietruszka i seler, jednak kiedy się to wszytsko wymiesza,to nawet się ich nie czuje.
Nie wiedziałam, że przepis na nią się już tutaj znajduje. :]