hej dziewczyny!!
ja tez właśnie wypróbowałam przepis Kasi, tzn chłodzi się w lodowce bo jest dopiero na jutro:) wygląda super! na początku moi współlokatorzy dziwili się czemu lepiej nie zakupić tortu jak zobaczyli ten cały bałagan w kuchni i podłogę w czekoladzie ale cóż byłaby to za satysfakcja z zakupionego tortu! a teraz widzę jak chodzą do lodówki i się ślinią:D
dzięki za przepis! buziaki!!!