crisen ma dobry pomysł zeby na jabłka dac troche ciasta a potem piane. może to wypróbuję no i mi również wyszło odwrotnie niż na zdjęciu. ciasta było naprawde bardzo duzo ale może dlatego że uzyłam zwykłej mąki wrocławskiej
Pyszna. robiłam 2 razy ale bez piany bo mi wsiąka w jabłka ale mimo to pychotka.
cieszę się , że smakowała :) Najfajniejsze w niej jest to że robi się ją szybko i wyjdzie dosłownie kazdemu . :)
pychotka.Ja robiłam pare razy ale bez piany bo za pierwszym razem piana mi wsiąkła w jabłkawięc wolałam już potem nie ryzykować ale mimo to naprawde dobra :)
Nie czuć. Mi na początku tez wydawało się że to za dużo ale ciasto wyszło naprawde wspaniałe.Moja rodzina była pod wrażeniem a mama powiedziała, że mogła by jeść same te ciasto bez żadnych składników.Polecam jednak dodawać 8 dkg, więcej drożdży jest dla odważnych :) No i mówie oczywiście o świezych drożdzach. Jutro postaram się zamieścic fotki :)