Nie wiem co zrobiłam źle. Po 45 minutach ciasto było jeszcze surowe, więc przetrzymałam w piekarniku dodatkowe 15 minut. Niestety wyszedł okropny zakalec i musiałam ciasto wyrzucić
Bardzo dobra botwinka. Miałam wywar z kurczaka, więc na nim ugotowałam zupę. Dodałam jeszcze kartofla pokrojonego w kostkę. Teraz będę gotowała tylko według tego przepisu.
Kotleciki wyszły smaczne, ale... Podczas robienia masy konsystencja była dobra, smażyły się też dobrze, przyrumieniły się, ale podczas jedzenia zrobiły się papkowate. Takie smaczne puree ziemniaczane. Robię czasami podobne kotleciki, ale bez sera, z dużą ilością cebulki, całym jajkiem i mąką pszenną wymieszaną z niewielką ilością mąki ziemniaczanej.Nie panieruję ich, tylko po uformowaniu kotlecików smażę na oleju. Nic mi się nie rozlatuje i nie są luźne. Zastanawiam się, czy do tych kotlecików też nie dać całego jajka i trochę mąki.Ale ogólnie bardzo mi smakowały.
Zrobiłam dzisiaj do obiadu. Rodzinie bardzo smakowała, więc będę robiła częściej. Ja po poszatkowaniu solę kapustę i odstawiam na 15-30 minut, potem wygniatam żeby puściła sok. Nie jest wtedy taka "surowa".