Moje ciasto właśnie sie piecze w piekarniku. Jestem troche przerażona, bo troche mam przypalone rodzynki (najbardziej te, które sparzyłam wodą-dosypałam też trochę prosto z paczki), a piekę w temp. 150 stopni z termoobiegiem. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo dałam pokrojone pomarańcze w kostkę. Czy sok z pomarańczy nie zepsuje tego ciasta? Czy wyrośnie tak jak powinno? Wkrótce się odezwę i powiem jak wyszło. Trzymajcie kciuki!
Bardzo się cieszę , że ciasto smakuje:)
Ciasto wyszło bardzo dobre, smakowało wszystkim. Nie miala dobrej śmietany, nie miałam żadnej w zasadzie, tak więc dałam szklankę mleka (niestety tylko lekko kwaskowe już miałam w lodówce) Zamiast mandarynek dałam pomarańcze dwie, a jabłka starłam na tarce o grubych oczkach. I to chyba wszystkie moje udziwnienia, no i nie lukrowałam niczym. A poniżej zdjęcie, niestety nie jest dobrej jakości a szkoda bo ciasto prezentuje się wspaniale:)
hehe jasne ze się piecze zaraz dopiszę myslałam ze to jasne:)
Tego się nie piecze? Surowe ciasto (chyba nie do końca gęste) z owocami?
można oczywiście w jednej ale większej , myślę , że w takie standartowej 25*40 cm będzie ok !
Dlaczego pieczemy tociast w dwóch blaszkach ?
Spodobał mi się pomysł dodania do WZ-tki owoców. Musi o wiele fajniej wyglądać i...smakować :) Przetestuję w swoim czasie!
O rany ja nigdy nie wiedziałam jak zrobić coś takiego ,teraz moje pociechy będą zadowolone! Przepis już wydrukowałam !Super dzięki!
Cieszę sie , że smakowało) ja też bardzo lubię to ciasto , ale ostatnio wciąż robię jakieś nowe :) pozdrawiam
Bardzo smaczne ciacho Olusiu-zrobiłam wczoraj-i tak naprawdę nie ma aż tyle z nim roboty...a do tego efektownie wyglądadziękuję za przepis-pozdrawiam;)))
chyba dlatego tak napisałam bo myslałam o sałatce i napisałam sałata hehe :)
a jednak poprawiłaś
nie koniecznie, już teraz rozumiem,myślałam że może jest i taka sałata.Dzięki za wyjaśnienie
tak to samo , jakoś mi się tak napisało :):) moze poprawie :)