Basiu zrobiłam bezy z podanych przez ciebie proporcji i muszę powiedzieć, że wyszły wyśmienite:)
Do ubijania białek już z przyzwyczajenia dałam odrobinę soli.
Piekłam ok. 40 min, bo zaczęły się już przypiekać z wierzchu (stary piekarnik elektryczny bez reg. temp.), ale w środku prawie się już nie ciągnęły. A młody smakosz zjadł pół blaszki i stwierdził, że "smacniejse niz ze sklepu":)
Dzięki za przepis:)
basia19, napewno skorzystam z Twojej rady i tak byłam zadowolona,że mi wyszłyPozdrawiam
Zamiast mleka dodałam ciepłą wode i wyszły też super
a jak go położyć na torcie? przecież boki mi się pozaginają?
droga basiu19...pisałam kiedyś, że spróbuję zamrozić marcepan ...leżał sobie w zamrażarce prawie 2 m-ce...dzisiaj go rozmroziłam i powiem Ci ,że nic się nie zmieniło ,jest taki jak na początku,masa nadal jest plastyczna .zrobiłam z niego ozdoby na tort dla synka (chrzciny :-)).pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze raz dziękuję za przepisik
Właśnie ostatnio odkryłam taką maszynkę do robienia ciasteczek u mojej babci (ani razu nie używana!) ale nie wiedzialam do konca jakiej konsystencji powinno być ciasto żeby odpowiednio się wyciskało i ciasteczka nie tracily kształtu. Skorzystam z przepisu bo widze na załączonych zdjęciach że super wychodzą :) Dziękuję :)
Dziękuję za podpowiedź :)
olu, ja nigdy nie daję papieru pod ciastka, wystarczy blachę nasmarować margaryną, pozdrawiam.
Bardzo dobre, tylko przykleiły się do papieru do pieczenia. Następnym razem podsypę bułką tartą. POLECAM!!
Do Basia19 te barwniki to są takie zwykłe od barwienia jajek ( wyprodukowane przez IBPO w Zgierzu bodajże:) Polecam bo nadają fajny kolorek i nie zmieniaja smaku marcepana.......A i co niektórzu mówili że mogą szkodzic ale nam jakoś nic się nie stało:) A MARCEPAN JESZCZE RAZ POWTARZAM SUPER
do mojej porzednie wypowiedzi dodam, że tort przekładałam gotowym kremem w proszku który ubija sie z mlekiem