mnie też zastanawiają te czasy...
moczenie soczewicy, a później jeszcze gotowanie jej przez ponad godzinę?
pewnie wychodzi papka typu hummus :)
hmmm... tylko po co moczyc soczewice?
akurat jej nie trzeba moczyc, samo gotowanie trwa chwilke.
ale przepis wyglada smaczenie. odrazu przypomniał mi sie danie mojej 'babci' - soczewica z boczkiem. calkiem nie wiem jak ona ją przygtowywała ale pyszne bylo.