merion, zawsze kajmak robiłam z mleka z kartonika. Trudno mi jest powiedzieć, jaka jest bezpieczna granica zmniejszania ilości dodanego cukru, ale jeśli się ją przekroczy, kajmak rzeczywiście może pozostać płynny.
till czy mleko może być UHT z kartonika czy lepsze świeże z woreczka ??
Jeśli dodam trochę mniej cukru to kajmak może nie zgęstnieć ??
frygfrydo :) żadnej polewy... ten mazurek już sam w sobie jest słodki... i taka ma być jego uroda... pozdrawiam!
Nigdy nie piekłam mazurka - w tym roku postanowiłam się przełamać i skorzystam z tego przepisu. Mam tylko jedno pytanie - czy polewa czekoladowa na wierzchu będzie się dobrze komponować smakowo z całą resztą? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Kardamon, użyty przeze mnie do wykonania ciasteczek, był mielony i to niestety metodą przemysłową... zapach, choć nadal cytrynowy i świeży na pewno nie dorównuje temu, który uzyskuje się ze świeżo zmielonych nasion...
I po raz kolejny wykonuje Till twoje ciasto.Gosci zawsze u mnie jak kupie za duzo bananow i nie zdazymy ich zjesc,a niestety szybko dojrzewaja.Wlasnie siedzi w piekarniku.Jedynie tym razem wrzucilam banany do blendera i ciasto bylo troche bardziej lejace niz zawsze,ale dosypalam odrobine wiecej maki,zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dzieki za pomysł! Wczoraj podałam mezowi do drugiego dania, przedłuzenie walentynek haha Synus niejadek nawet chcial sprobowac ogorkowych serduszek :)
:) Następnym razem powinnaś trochę płycej nacinać... ogórek częściowo nacięty daje się łatwo rozłożyć, a jednocześnie nadal trzyma się w jednym serduszkowym kawałku.
Pozdrawiam :)
super wyglada w sam raz na walentynki :)
Ciasto jest bardzo smaczne :-), zachwyciło mojego chłopaka (a trudno go zadowolić :D) oraz rodzinę. Jak dla mnie za bardzo było czuć mąkę w kremie (ale to chyba jest związane z "czubata łyżką" - każdy nabiera inną, szkoda że jej ilość nie jest podana w gramach.
Smak tego wypieku przypomniał mi, że kiedyś robiłam podobny torcik kokosowy ale z krakersami zamiast ciasta - był równie pychszny.
rewelacja:)))))
Użyty ser to mozarella z zalewy... długo zastanawiałam się, o co właściwie jestem pytana, ale w końcu dotarło do mnie, że istnieją też sery żółte o nazwie "mozzarella", które oprócz nazwy ze swoim włoskim pierwowzorem niewiele mają wiecej wspólnego.
Jeśli mam wybierać między najpopularniejszymi na rynku i łatwo dostępnymi, to stawiam na Galbani.
Tak, w jednym naczyniu ubijamy żółtka z cukrem, w drugim białka.