mazurek przepyszny ale troche zas lodki, nastepnym razem dodam troche mniej cukru,masa super sie robi pychhhhhhha zrobilabym foto ale niezdazylam:)
Robię sałatki raczej ze śledzi solonych, a nie marynowanych. Ta jednak w pełni zaspokoiła moje kubki smakowe. Na prawdę warta polecenia.
Masa wyszła dobrze, trochę jak w miodowniku :), ale ciasto za duże wyrosło i jest w tortownicy w częsciach po wielu perturbacjach. Trochę je sprofanowałam wyrównując, ale teraz wszystko gra. Tylko czy mi to zastygnie jakoś, żeby po wyjęciu kawałka, masa nie rozpłynęła się po talerzu? :)
Maniaczka, zwiększ (ostrożnie!) ogień i jak kajmak zacznie się robić ciemniejszy, dodaj masła, wtedy już koniec blisko. Ze względu na to dolewanie mleka, całą procedurę musisz chyba liczyć od momentu, od kiedy już nie dolewasz, czyli jak piszesz 1,5 godziny. W takim układzie to jeszcze z pół godziny moze potrwać...
Gotuję ten kajmak już chyba ze trzy godziny i nic! :/ Troche zrobił sie grudkowaty na brzegach i przyznam się że dolewałam mleka. bo sie troche (sporo) wygotowało tego mleczka, ale od 1,5 godż nic nie dolewała i tak dochodzi, na średnim ogniu..:/ Już zaczynam tracić cierpliwość.. :/
Gorący kajmak wraz z orzechami i rodzynkami wlewasz na upieczone ciasto i możesz dekorować czym dusza zapragnie :)))))) Ciasta do lodówki nie wkładam, tylko od razu piekę... natomiast upieczony spód może spokojnie poczekać na kajmak tak z dwa, trzy dni. Wesołych Świąt!!!
Jeszcze jedno: czy można potrzymać ciasto w lodówce (miałam do czynienia z innymi przepisami i tam wkładali ciasto do lodówki na jakiś czas), czy to może zaszkodzić?
Małe pytanie:
Mam wlać gorący kajmak na ciasto i udekorować orzechami i rodzynkami (czym dusza zapragnie)?
Mazurek wyszedł fantastyczny. Smakuje całej rodzinie. Do ciasta dodalam 5 łyżek cukru i nie jest za slodkie.Śliwkowa masa jest trochę kwaskowata, a połaczenie śliwek i amaretto jest rewelacyjne. Dziękuję za przepis.
Till, mazurek dal mi wprawdzie troche stresu, bo jakos kajmak nie spieszyl sie z gestnieniem, ale cierpliwie mieszalam i powtarzalam: "Till zalecala cierpliwosc, wiec nie ma sie co denerwowac".....no i ......udalo sie a to efekt jeszcze w formie: Dzieki za przepis :))
Mazurek jest słodki. Na drugie pytanie niestety nie potrafię odpowiedzieć. Pozdrawiam ;))))
Mam pytanie.Czy ten mazurek jest bardzo bardzo slodki?Czy moja rodzina mowiaca iz nie cierpi mazurkow,bo sa za slodkie,zje go ze smakiem?Prosze o odpowiedz,bo bardzo chce go upiec,ale boje sie ze nikt go oprocz mnie nie bedzie jadl. :(
Till, najwyższe wyrazy uznania za przepis na ten mazurek. Jest autentycznie rewelacyjny, ciasto kruchutkie, nadzienie cud-miód !
Gotowanie kajmaku to dla mnie bułka z masłem, gotuję tak od lat na masę do wafla i nie tylko. W połączeniu z orzechami i rodzynkami- poezja !
Ja zrobiłam ciasto z 1,5 porcji i upiekłam jeszcze 10 małych kruchych wkładów i będą mini- mazurki z nadzieniem owocowym chyba. Jak zrobię,to ię pochwalę.
Tymczasem z przyjemnością prezentuję mazurek w moim wykonaniu :
Trzeciego zdjęcia nie udało mi się wstawic, niestety...
Na blachę 25/40 cm trzeba podane proporcje zwiększyć o połowę.
Aha, jeszcze jedno: Till napisałaś/łeś, że to proporcje na dużą tortownicę. Czy aby jednak to starczy na taką blachę 25/40 (czy coś w przybliżeniu)??? Prosze odpisz :)