Świnki upieczone i konsumowane właśnie. Świetny pomysł na efektywne bułeczki zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Do dekoracji użyłam lukru w pisakach, na dziurki w ryjku świetnie sprawdzają się też goździki :). Mnie wyszło mniej, bo tylko 18 szt. świnek, pewnie dlatego, że były dość dorodne :) Przepis na stałe zagości w mojej kuchni. Ilka po raz kolejny bardzo dziękuję za świetny przepis :)
Oto moje wypieki:
A moje świnki właśnie wróciły z wakacji ;) bo bardzo opalone wyszły :)
Rewelacyjny przepis! Kruchość ciasta połączona z toffi, śmietaną i truskawkami - niebo w gębie! :) Proste w przyrządzeniu, wyrafinowane w smaku - moje ulubione :)
Kasia to że tobie i rodzinie nie smakowało nie znaczy że nie warto ich robić :)
Spokojnie możesz zrobić i zajadać nawet kilka dni:)
Czy na drugi dzień batoniki nie robią się zbyt twarde, albo coś się z nimi dzieje? Bo chciałam zrobić dziś, ale do spożycia będą dopiero jutro...
Będe robiła po raz 3 ;] tym razem wersja z jabłkami, wcześniej robiłam z jagodami...pycha na cieplo ;] mniam mniam ;] znika blyskawicznie ;**
Muffinki upieczone i skosztowane. Są fantastyczne! :) Zmodyfikowałam trochę przepis: zamiast masła dołam olej, czekoladę dałam mleczną posiekaną prosto do masy i wszystko wymieszałam. Musiałam piec na 2 razy, bo formę mam na 12 szt. a ciasta było na 17. Ogólnie do przepisu będę powracać wielokrotnie.
PYCHOTA!!! Właśnie czegoś takiego szukalam!!! Zamiast cukru dałam 4 łyżki miodu. Dzięki za przepis!!!
Tak, przepraszam, nie wiem jak ja czytalam, że nie zauważyłam podwójnego zapisu o blaszce.
Biedronko, przecież autorka napisała " Piec w blaszce 24x30 przez ok. 25 minut "
Mam pytanie, na jaką mniej więcej rozmiarowo blachę jest ten przepis?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź :)
Pyyyszne! Zrobiłam z brązowym cukrem i wyszły rewelacyjnie! Robi się je błyskawicznie i są świetną przekąską dla takich zabieganych osób jak ja...:) Dzięki!
Te muffinki są obłędne. Smakują wyśmienicie. Nie dodałam rodzynek, bo akurat nie miałam ale i tak wyszły przepyszne. Przepis na stałe zagości w moim domu. A oto moje muffinki:
Pyszniutkie :)
Zrobiłam co prawda bez kruszonki; - ale i takie "gołe" świetnie smakowały