Rewelacja!!! Nie bardzo wierzyłam, że coś z tego wyjdzie i baaaaaaaaardzo się myliłam. Ciasto wyszło puszyste, mięciutkie i bardzo pyszne. Znalazłam idealny przepis na drożdżowe ciasto. Pozdrawiam
Jutro będzie jedzona po świątecznym śniadaniu. Mam nadzieję, że będzie tak dobra jak świadczą o niej powyższe komentarze... Pozdrawiam
Dzisiaj upiekłam drozdżówkę,gdy tylko ostygła mąż musiał spróbować.Upiekłam z truskawkami i kruszonkąJest bardzo dobra polecam ten przepis.
No i dołączam do grona zakochanych w tej wspaniałej babeczce :-) Pycha, pycha i...taka prosta!
Zaeksperymentowałam - na noc zrobiłam rozczyn,dzisiaj dodałam tyle mąki aby mozna było rozwałkować ciasto dodałam mak z puszki i zwinęłam 2 makowce. Juz sie upiekły i sa przepyszne . Dzieki bardzo. Musze przyznać sie,że nigdy mi nie wychodziło drożdzowe ciasto. Jeszcze raz dzieki
No skoro to przepis dla początkujących to w sam raz dla mnie ! Jeszcze dziś w nocy umieszczę wszystkie składniki w ciszy i niech sie dzieją czary, o jakich tu wszyscy mówicie !!!
Ja powiem tylko tyle, moja mama jak ją skosztowała to miała łzy w oczach i powiedziała że to jest smak drożdżówki jaką piekła jej mama i uwierzcie mi to jest wielki komplement.Pozdrawiam.
do marty w
Nie trzeba wstawiać do lodówki, potrzebna jest temperatura pokojowa
Zrobiłam ja też. Pierwszy raz tylko z kruszonką i w dużej keksówce, wyszła wysoka. Okazało się, że pachnie "malizną" no i że zostało pół kostki drożdży, które "absolutnie nie mogły się zmarnować" (majątek kosztują czy co?), więc zaraz była robiona druga, tym razem w dużej blaszce, miała na wierzchu wiśnie i kruszonkę. Znikła. Zrobiłam trzeci raz, no bo się dopytywali, tym razem poszły mrożone śliwki, wiśnie i znów kruszonka. Zawiozłam pół do babci, miała z wizytą księdza proboszcza. Pożarł 4 kawałki. Matko, przepis porozdawany znajomym, brat z ciekawości zrobił, bo nie umie piec a tu nie było co zepsuć. No tym sposobem zostałam skazana na wieczne pieczenie drożdżówki. Polecam bardzo!
Drożdżówka pierwsza klasa. Dodałam rodzynki i skórkę pomarańczową. Zjedliśmy ją raz dwa. Trochę za długo ją piekłam ale i tak była super.
heeeeelp, niech ktos mi powie czy mam wstawiac do lodówki na noc??
W poniedziałek na sniadanie dla domowników będzie ta drożdżówka. Tyle pochwał więc musi być dobra...
Marta w ja nie wstawiałam do lodówki ,temp. pokojowa.
Rano tylko mój syn był zdziwiony co, to jest...........
czy na noc wstawiamy te skladniki do lodowki czy trzymamy w temperaturze pokojowej?